➜ Tytuł: Tatusiu, czy dziesięć to dużo?
➜ Autorka: Sabine Bohlmann
➜ Ilustracje: Emilia Dziubak
➜ Tłumaczenie: Małgorzata Słabicka-Turpeinen
➜ Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
➜ Rok wydania: 2022
➜ Objętość: chudzina
➜ Dla kogo: dla najmłodszych , dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją , dla samodzielnych w czytaniu
➜ Ocena ogólna: wybitna
A to niespodzianka! Nakładem Wydawnictwa Nasza Księgarnia ukazała się niezwykła książka ,,Tatusiu, czy dziesięć to dużo?”. Autorkę ilustracji na pewno rozpoznajecie już po okładce, to Emilia Dziubak. Równie piękny tekst napisała Sabine Bohlmann (znacie ją z ,,Historia małej popielicy, która nie mogła zasnąć” oraz ,,Historia małej popielicy, która nie chciała się obudzić”). Książka początkowo została wydana w Niemczech pod tytułem ,,Du, Papa… Ist zehn viel?”.
IDEALNA KSIĄŻKA NA DZIEŃ TATY
Głównymi bohaterami jest: tata wilk oraz dziecko wilcze szczenię. Malec ma mnóstwo pytań odnośnie otaczającego go świata, a dorosły cierpliwie mu na nie odpowiada. Przy okazji odwiedzają zaprzyjaźnionych sąsiadów, a młody czytelnik może uczyć się o rozmaitych zwierzakach i ich najbardziej charakterystycznych cechach.
Ta na pozór prosta bajka, szybko staje się filozoficzną, ale bardzo przystępną opowiastką. Zawiera mnóstwo edukacyjnych atutów oraz zupełnie rozczulające zakończenie! Jeżeli poszukujecie właśnie czegoś idealnego na prezent z okazji Dnia Taty lub Dnia Dziecka, koniecznie weźcie ją pod uwagę!
CZY DZIESIĘĆ TO DUŻO?
Książka przemyca w sobie bardzo ważne spostrzeżenia na temat świata. Przede wszystkim wskazuje na jego złożoność oraz wielowymiarowość. Pokazuje, że coś nie jest tylko czarne lub białe, ale że punkt widzenia zależy w dużej mierze od naszej perspektywy.
Z jej pomocą dzieci przy okazji uczą się takich przymiotników oraz określeń jak m.in.:
- dużo i mało (w kontekście ilości),
- duży i mały (w kontekście wielkości),
- szybki i wolny,
- gruby i chudy,
- miękki i szorstki,
- słaby i silny.
Te z pozoru jednak łatwe oraz kontrastujące ze sobą określenia, kryją w sobie większą głębię. Między innymi, tata wilk podając przykład silnego zwierzaka wcale nie wybiera lwa lub słonia. Dla niego kimś silnym jest ślimak, bo nosi swój dom ,,na własnych plecach”.
Jest jednak coś, co jest niezależne od wszystkiego. Na co nie ma wpływu siła, wielkość, waga czy szorstkość. Tym czymś jest… miłość rodzica do dziecka. Przyznajcie sami, że to wspaniała puenta dla równie wspaniałej książki!
OPOWIEŚĆ O ZŁOŻONOŚCI
W ,,Tatusiu, czy dziesięć to dużo” autorki przemyciły mnóstwo wrażliwości, empatii oraz zachwytu nad różnorodnością. Sformułowania ,,to zależy” oraz ,,dokładnie tak, a nie inaczej” pojawiają się w tej książce jak refren, dodatkowo sprawiając, że nawet bardzo mali odbiorcy z przyjemnością będą chcieli jej wysłuchać dziesiątki razy (możecie to potraktować jako ostrzeżenie 😉 ).
Uważam jednak, że to niezwykle udana i pełna uroku pozycja, którą warto mieć na swojej półce. Dokładnie tak, a nie inaczej!
Link do strony Wydawnictwa: https://nk.com.pl/tatusiu–czy-dziesiec-to-duzo/p3040.html
Kilka pozostałych książek z ilustracjami Emilii Dziubak:
- Horror,
- Tru,
- Rzepka,
- Gdzie jesteś, mamo?,
- Niezwykłe przyjaźnie w świecie roślin i zwierząt,
- Długa wędrówka,
- Kłopoty rodu Pożyczalskich,
- Tru. Love Story,
- Co budują zwierzęta?,
- Wanda szuka miłości.
1 komentarz. Zostaw komentarz
[…] w których autorka przedstawia rozmowę między rodzicem a jego dzieckiem. Poprzednia, czyli ,,Tatusiu, czy dziesięć to dużo?” opierała się na relacji między małym wilczkiem i jego tatą […]