➜ Tytuł: Mamusiu, jak wielki jest świat?
➜ Autorka: Sabine Bohlmann
➜ Ilustracje: Emilia Dziubak
➜ Tłumaczenie: Małgorzata Słabicka-Turpeinen
➜ Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
➜ Rok wydania: 2023
➜ Objętość: chudzina
➜ Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją , dla samodzielnych w czytaniu
➜ Ocena ogólna: wybitna
W jaki sposób wytłumaczyć dziecku coś, czego sami nie jesteśmy w stanie do końca zrozumieć? Jak cierpliwie odpowiadać na trudne pytania? Jak w prosty sposób wyjaśnić wielkość miłości?
Jak wielki jest świat?
,,Mamusiu, jak wielki jest świat?” to kolejna z serii książka Sabine Bohlmann z ilustracjami Emilii Dziubak, w których autorka przedstawia rozmowę między rodzicem a jego dzieckiem. Poprzednia, czyli ,,Tatusiu, czy dziesięć to dużo?” opierała się na relacji między małym wilczkiem i jego tatą wilkiem.
W najnowszej książce Bohlmann ukazuje rozmowę kociaka oraz mamy kotki. Dociekliwy malec zadaje serię pytań, na które otrzymuje cierpliwe odpowiedzi. Kocurka interesują kwestie wielkiej wagi. Chce wiedzieć jak duży, długi i wysoki jest świat. Zastanawia go gdzie on jest, ile musiałby zrobić kroków, żeby go obejść czy też do kogo świat należy.
Książka dla dzieci z ważnymi pytaniami
,,Mamusiu, jak wielki jest świat?” ma w sobie wiele elementów filozoficznych. To wręcz – na bardzo podstawowym poziomie – metafizyczna opowiastka o tym co wielkie i nieprzeniknione. Zachęci najmłodszych do myślenia poza ramami. Zainspiruje do zadawania ważnych pytań i poszukiwania na nie odpowiedzi.
Przede wszystkim jednak książka skupia się na relacji. Treść rozmowy jest więc równie znacząca, co sposób w jaki bohaterowie komunikują się ze sobą i do jakich wniosków razem dochodzą.
Książka bez pudła
Zarówno ta jak i poprzednia książka są przede wszystkim opowieściami o uczuciach rodziców względem dzieci. Próbą ich nazwania i zdefiniowania. Choć to zadanie może wydawać się niezwykle trudne oraz obarczone ryzykiem osiągnięcia kiczowatego efektu, z całą pewnością mogę przyznać, że efekt jest wielkim sukcesem.
Te dwie książki należą do piękniejszych w kanonie literatury dziecięcej, z jakimi miałam do czynienia. Zarówno tekst jak i wizualna interpretacja Emilii Dziubak trafiają bez pudła w moje czytelnicze upodobania. Zdecydowanie warto po nie sięgnąć, czy to przy okazji Dnia Mamy/Dnia Taty, jak i bez konkretnej okazji, dla wspólnej przyjemności z lektury.
Dodatkowo ,,Mamusiu, jak wielki jest świat?” może służyć jako lektura dobra do zasypiania. Wszystko sprowadza się w niej bowiem do dającego poczucie bezpieczeństwa snu.
Polecam tę książkę dzieciom już powyżej 4 roku życia.
Link do strony wydawnictwa: https://nk.com.pl/mamusiu–jak-wielki-jest-swiat/p3251.html