Historia małej popielicy, która nie chciała się obudzić – recenzja

Tytuł: Historia małej popielicy, która nie chciała się obudzić

Autor: Sabine Bohlmann

Ilustracje: Kerstin Schoene

Tłumaczenie: Jowita Maksymowicz-Hamann

Wydawnictwo: Mamania

Rok wydania: 2020

Objętość:  chudzina 

Dla kogo: dla najmłodszych , dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją

Ocena ogólna: bardzo przyjemna

  

Recenzja:

Ten, kto późno chodzi spać, będzie chciał jak najbardziej odwlec moment wstawania!  Pamiętacie uroczą bohaterkę z książki ,,Historia małej popielicy, która nie mogła zasnąć? Czas na kontynuację jej opowieści!

,,Historia małej popielicy, która nie chciała się obudzić” to druga część krótkiej serii, stworzonej przez duet – Sabine Bohlmann oraz Kerstin Schoene. To duża formatem i pięknie zilustrowana bajka, która stoi nieco w opozycji do wszystkich książek na dobranoc. Tę można bowiem czytać na przykład do porannego kakao! 

Nadeszła wiosna i tytułowa popielica wraz ze swoim licznym rodzeństwem śpi snem zimowym. Kiedy nadchodzi wiosna, zwierzaki powoli się budzą. Nie wszystkie jednak wstają w tym samym czasie. Okazuje się, że nasza bohaterka nie ma ochoty na pobudkę nawet kiedy mama namawia ją na wspólny spacer. Ona woli spać.

Kiedy przychodzą do niej przyjaciela, mając nadzieję na wspólną zabawę – nie potrafią jej obudzić. Stosują różne metody, które na pierwszy rzut oka wyglądają na całkiem skuteczne, jednak nie w przypadku naszej popielicy. Nie rusza ją ani zapach pysznego śniadania, ani niewygody,  ani brzydka woń, za dużo światła czy okropny hałas. Choć jej przyjaciele dwoją się i troją, ona jest nieporuszona.  

Finalnie zadziała na nią tylko jedna rzecz – bardzo przewrotna, podobnie jak cała ta opowiastka! Nie będę zdradzać zakończenia, ale gwarantuję, że dzieciaki będą zachwycone! 

,,Historia małej popielicy, która nie chciała się obudzić” to ciepła i piękna historia dla tych wszystkich, którzy lubią długo spać lub wstają razem ze wschodem słońca. Z jednej strony pozwala docenić atuty wczesnych pobudek, a z drugiej – dzięki niej można dostrzec jak przyjemnie jest czasami trochę dłużej powylegiwać się w łóżku. 

To także książka dla miłośników zwierząt oraz historii obrazkowych.

Polecam ją czytelnikom i słuchaczom powyżej 2 roku życia.

Link do strony Wydawnictwa: https://mamania.pl/product-pol-640-Historia-malej-popielicy-ktora-nie-chciala-sie-obudzic.html

Poprzedni wpis
Draftozaur – recenzja gry planszowej
Następny wpis
Niezły Bigos! – recenzja
Tags: , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja