Długa wędrówka – recenzja książki dla dzieci

Tytuł: Długa wędrówka

Autor: Martin Widmark

Ilustracje: Emilia Dziubak

Tłumaczenie: Marta Dybula

Wydawnictwo: Mamania

Rok wydania: 2018

Objętość:  chudzina

Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją 

Ocena ogólna:  wybitna

 

Recenzja:

Martin Widmark i Emilia Dziubak to jeden z najlepszych duetów we współczesnej literaturze dziecięcej. Z całą pewnością nie można przejść obojętnie także obok ich najnowszego tytułu.

,,Długa wędrówka” to już trzecia wspólnie wydana książka. Dwie poprzednie, ,,Tyczka w Krainie Szczęścia” oraz ,,Dom, który się przebudził” osiągnęły bardzo dużą popularność i ujęły gusta wielu młodych i trochę starszych czytelników.

Martin Widmark jest szwedzkim pisarzem, słynącym przede wszystkim z detektywistycznych powieści dla dzieci i młodzieży. Pisałam całkiem niedawno o jego nowości z serii ,,Biuro detektywistyczne Lessego i Mai”, ,,Nelly Rapp” czy dla trochę starszych ,,David i Larisa”.

Jego pióro charakteryzuje się niezwykłą lekkością i przystępnością. Potrafi pisać o rzeczach trudnych i skomplikowanych w sposób zaskakująco subtelny, wręcz minimalistyczny. Dzieci uwielbiają, kiedy książka skupia się przede wszystkim na akcji, a pomija tych wiele opisów, które czasami mogą odwracać uwagę od tego, co najważniejsze.

Z kolei Emilia Dziubak jest jedną z najbardziej popularnych polskich ilustratorek. Jej charakterystyczny styl doceniają czytelnicy w wielu krajach.

,,Długa wędrówka” to krótka opowieść przede wszystkim o emocjach. W której autor próbuje pokazać z jaką łatwością możemy przejść ze stanu euforii do smutku. Jak często odwraca się od nas los, żeby za chwilę znów nam sprzyjać. W końcu, to historia o zawiązywaniu się przyjaźni, o sensie życia i o utracie najbliższej istoty.

Mam nieodparte wrażenie, że to jakieś początki zadawania pytań młodym czytelnikom. Podoba mi się, że nie udziela ona gotowych odpowiedzi, ale zmusza do myślenia. Dzięki temu, że jej fabuła rozgrywa się pomiędzy snem, a jawą, można uważać, że jest wskazówką, która pozwoli znaleźć rozwiązanie w chwili smutku i rezygnacji.

,,Długa wędrówka” jest także wizualnym arcydziełem. Jej wydanie zostało dopracowane do perfekcji.

Polecam ją przede wszystkim czytelnikom od 6-ego roku życia. Nie będę zdziwiona, jeżeli także zachwycą się nią i nastolatki oraz dorośli. To pozycja, którą pokocha każdy miłośnik literatury, bo została stworzona przez ludzi, którzy z pewnością mieli coś do powiedzenia.

Link do strony wydawnictwa: https://mamania.pl/product-pol-335-Dluga-wedrowka.html

 


Poprzedni wpis
Czytam sobie z kotylionem cz.1
Następny wpis
O czym szumią wierzby – recenzja
Tags: +10, +11, +12, +13, +6, +7, +8 +9, 2018, Długa wędrówka, Emilia Dziubak, książka dla dzieci, literatura dziecięca, los, Mamania, Marta Dybula, Martin Widmark, nowość książkowa, odejście, pożegnanie, przyjaźń, recenzent książkowy, recenzje książek dla dzieci, śmierć zwierzątka, Wydawnictwo Mamania

2 komentarze. Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja