➜ Tytuł: Jak policzyć do jednego
➜ Autor: Caspar Salmon
➜ Ilustracje: Matt Hunt
➜ Tłumaczenie: Maria Mazurowska
➜ Wydawnictwo: Świetlik
➜ Rok wydania: 2023
➜ Objętość: chudzina
➜ Dla kogo: dla najmłodszych , dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją
➜ Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Liczenie to sztuka, którą opanowuje się już od najwcześniejszych lat życia. Dobrze wiedzieć ile cukierków dostanie się na deser, za ile dni przyjedzie babcia czy ile liczy kolekcja naszych małych samochodów. Wraz z premierą książki od wydawnictwa Świetlik okazuje się także, że liczenie to sposób na… świetną zabawę i dużo dobrego humoru!
,,Jak policzyć do jednego” z intrygującym podtytułem – ,,I nawet nie myśl o większych liczbach” to obrazkowa książka Caspara Salmona oraz Matta Hunta. Panowie stworzyli pozycję, po lekturze której KAŻDY poczuje się jak najtęższy umysł świata matematyki!
Jak policzyć do jednego?
Liczenie kojarzymy raczej z większymi zbiorami. Zazwyczaj liczymy coś, czego jest więcej i kiedy chcemy oszacować, ile tego jest. W przypadku książki ,,Jak policzyć do jednego” cała zabawa polega na tym, że narrator zleca odbiorcom liczenie elementów, które są tylko… pojedyncze!
Wystarczy szybki rzut okiem, żeby natychmiast powiedzieć, ile na rysunku mamy jabłek, słoni czy żyraf. Co więcej, obowiązuje absolutny zakaz liczenia innych, niewymienionych w poleceniu obiektów, których może być więcej.
Oryginalna wyszukiwanka dla maluchów
Dzięki takiemu postawieniu sprawy, ,,Jak policzyć do jednego” jest książką z elementami do wyszukiwania, wpływającą na trening spostrzegawczości. Lektura przydaje się także do nauki umiejętności słuchania (w tym uważnego słuchania poleceń i stosowania się do nich). Potrafi wywołać śmiech wśród maluchów i daje ogromne poczucie satysfakcji!
Skonstruowane mini-zadania są bardzo proste, dzięki czemu nie ma obawy o zniechęcenie małych odbiorców. Przy okazji poznajemy nowe elementy, ćwiczymy nazwy zwierząt i po prostu dobrze się bawimy.
Dla kogo jest ta książka?
,,Jak policzyć do jednego” będzie odpowiednia dla każdego dziecka powyżej 2 roku życia. Polecam ją do głośnego, wspólnego i rodzinnego czytania. Szkoda, że książka nie ma stron o nieco wyższej gramaturze papieru lub że nie jest kartonówką, bo sądzę, że doskonale sprawdziłaby się także do samodzielnego przeglądania.
To aktywizująca pozycja, z którą – z pewnością – można miło spędzić czas.
Link do strony Wydawnictwa: https://www.wydawnictwokobiece.pl/