Albert w kosmosie – recenzja książki dla dzieci

Tytuł: Albert w kosmosie
Seria: Albert Albertson
Autorka: Gunilla Bergstrom
Ilustracje: Gunilla Bergstrom
Tłumaczenie: Katarzyna Skalska
Wydawnictwo: Zakamarki
Rok wydania: 2022

Objętość: chudzina
Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją , dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna

Albert Albertson znowu chce nas nauczyć czegoś mądrego! Wydawnictwo Zakamarki nie zwalnia z premierami przygód o tym 5-letnim bohaterze, bo od momentu ukazania się ostatniej nowości, nie minęło jeszcze nawet pół roku! Co więcej, już zapowiadane są kolejne części.

Do tej pory pisałam:

Seria książek dla dzieci o Albercie

,,Albert w kosmosie” to książka, która niewiele wspólnego ma z kosmosem! Nie nauczcie się z niej nazw planet czy kosmicznych obiektów. Zaskoczy czytelników z zupełnie innego powodu.

Jej autorką jest Gunilla Berstrom, która serię o Alfonsie (takie imię nosi główny bohater w oryginalnym, szwedzkim wydaniu) zainicjowała już ponad 40 lat temu. Premiera pierwszej książki przypadła na rok 1972. Wywołała wówczas spore zamieszanie ze względu na fakt, że chłopcem zajmuje się w niej wyłącznie ojciec – matka jest nieobecna.

Wygłupy w przebieranki

W ,,Albert w kosmosie” głównym tematem jest dorosłość. Tata Alberta uważa, że chłopiec jest zbyt dziecinny – bałagani i zajmuje się tylko zabawą. Mężczyzna ma dużo ważnych spraw na głowie. Doskonale zostało pokazane jak Albert widzi kogoś dorosłego i z jakimi zachowaniami kojarzy mu się bycie dorosłym.

Chłopiec chciałby być taki jak swój tata. Zamierza go jednak najpierw trochę rozweselić. Wymyśla zabawę w przebieranki. Tata na początku nie jest zainteresowany przyłączeniem się do wygłupów, bo próbuje zrobić ważną listę zakupów. Finalnie jednak okazuje się, że chwilowe oderwanie się od obowiązków, bardzo pomaga mu ,,przewietrzyć głowę” i wpaść na dobry pomysł.

Dorosłość

W książce na ilustracjach widzimy jak tata Alberta przebiera się za damulkę, a sam chłopiec za ducha. Pozwalają sobie puścić wodze fantazji, zmieniają przebrania i… doskonale spędzają ze sobą czas. Przy okazji tata przypomina sobie, co zapomniał wpisać na listę, a bałagan jakoś mniej mu przeszkadza.

,,Albert w kosmosie” to piękna opowieść o tym, że każdy dorosły powinien pozwolić sobie być czasami dzieckiem, a dziecko może chcieć zostać na chwilę dorosłym.

To bajka o relacjach, opowiedziana jak zawsze w tej serii – z dużą wrażliwością oraz niezwykłą prostolinijnością. 

Będzie odpowiednia dla dzieci powyżej 4 roku życia.

Link do strony Wydawnictwa: https://www.zakamarki.pl/produkt/albert-w-kosmosie/


Poprzedni wpis
Sensoryczne niemowlę – recenzja poradnika dla rodziców
Następny wpis
Pucio u lekarza – recenzja książki dla dzieci
Tags: +4, +5, +6, +7, +8, 2022, Albert Albertson, Albert w kosmosie, blog książkowy, dorosłość, dzieciństwo, Gunilla Bergström, Katarzyna Skalska, książki dla dzieci, książki o relacji z ojcem, recenzent książek, recenzje książek, tata, Wydawnictwo Zakamarki, Zakamarki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja