Miny Alberta – recenzja książki dla dzieci

Tytuł: Miny Alberta
Autorka: Gunilla Bergstrom
Ilustracje: Gunilla Bergstrom
Tłumaczenie: Katarzyna Skalska
Wydawnictwo: Zakamarki
Rok wydania: 2022
Objętość: chudzina
Dla kogo: dla najmłodszych, dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją 
Ocena ogólna: bardzo przyjemna

Alberta Albertsona nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. To chłopiec, który przyjaźni się z dziećmi m.in. ze Szwecji, Niemczech, Finlandii i Polski już od wielu lat. Pierwsza pozycja ,,Dobranoc, Albercie Albertsonie” (tytuł oryginalny: ,,God natt, Alfons Åberg”) ukazała się w kraju autorki Gunilli Bergstrom w 1972 roku. W Polsce seria mogła zaistnieć dzięki Wydawnictwu Zakamarki w 2012 roku, czyli dokładnie dekadę temu!

Do tej pory pisałam już o:

ZUPEŁNIE NOWY ALBERT ALBERTSON

Ostatnio jednak ukazała się pozycja, która ani wizualnie, ani merytorycznie nie przypomina książek, które wszyscy dobrze znamy! ,,Miny Alberta” to wydana w kwadratowym formacie książka, skupiająca się na różnych emocjach tytułowego chłopca. 

Gunilla Bergstrom stworzyła pozycję, gdzie nie ma fabuły, ale jest mnóstwo odkrywania mimiki twarzy, nazywania samopoczucia czy utożsamiania różnych nastrojów z konkretnymi wydarzeniami.

WIELE TWARZY ALBERTA

Książka zaczyna się od patrzenia Alberta na swoje odbicie lustrzane. Myślę, że jest to także dobra zachęta do aktywności dla czytelników. Obserwowanie siebie w lusterku, a nawet naśladowanie min chłopca sprawi, że treść będzie bardziej zrozumiała, a czas spędzony z książką okaże się jeszcze ciekawszy!

W ,,Minach Alberta” można dowiedzieć się czym jest m.in.:

  • nuda,
  • zaskoczenie,
  • bycie obrażonym,
  • zagadkowa mina,
  • złość, 
  • spokój.

Autorka sprytnie przeplata ze sobą skrajne emocje, żeby nadać całości odpowiedniej dynamiki, ale także, aby złagodzić odbiór. Dzięki temu książka jest jak pudełko pełne czekoladek – każda kolejna rozkładówka to niespodzianka dotycząca tego, jak czuje się Albert w danym momencie.

DLA KOGO JEST TA KSIĄŻKA?

,,Miny Alberta” to jednak nie tylko pozycja o emocjach. Nawiązuje ona do samoświadomości i postrzegania siebie przez pryzmat innych. Książka pozwala dostrzec jak różny jest każdy z nas i jak warci jesteśmy odkrywania. Co zrobić, żeby siebie poznać? Kim jesteśmy? Jak inni widzą nas, a jak my widzimy innych? To pytania, które uczą rozumieć i ułatwiają poszerzanie horyzontów.

Książka będzie odpowiednia dla odbiorców już w wieku od 2 lat.

Link do strony Wydawnictwa: https://www.zakamarki.pl/produkt/miny-alberta/


Poprzedni wpis
Kulawa kaczka i ślepa kura – recenzja książki dla dzieci
Następny wpis
Pierwsza pomoc i zasady bezpieczeństwa – seria książek dla dzieci
Tags: +2, +3, +4, +5, +6, 2022, Albert Albertson, blog książkowy, emocje, Gunilla Bergström, Katarzyna Skalska, książki dla dzieci, mimika, Miny Alberta, recenzent książek dla dzieci, recenzje książek, recenzje książek dla dzieci, tożsamość, Wydawnictwo Zakamarki, Zakamarki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja