➜ Tytuł: Ziemia, niebo, kruki
➜ Scenariusz: Teresa Radice
➜ Rysunki: Stefano Turconi
➜ Tłumaczenie: Paulina Kwaśniewska-Urban
➜ Wydawnictwo: Mandioca
➜ Rok wydania: 2022
➜ Objętość: więcej niż sto
➜ Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
➜ Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Tak się składa, że koniec roku 2022 obfituje u mnie w wybory książek, których akcja rozgrywa się podczas starych wojen na Wschodzie. Po recenzowanej niedawno ,,Antosi w bezkresie”, przyszedł czas na historię w formie komiksu dla nieco starszych czytelników.
,,Ziemia, niebo, kruki” to opowieść duetu Teresy Radice oraz Stefano Turconi, artystów znanych już z wybitnej w mojej ocenie książki ,,Zakazany port”. Tym razem dostajemy jednak trochę inną – zarówno w wymowie jak i formie – lekturę, która mimo wszystko zachowuje tożsamą z twórcami poetykę i zamiłowanie do podróży, nawet jeżeli początkowo cel nie jest znany nawet samym bohaterom.
Niemiec, Włoch i Rosjanin
Akcja podąża tropem trzech mężczyzn – Niemca, Włocha oraz Rosjanina. Choć początek może przywodzić na myśl znaną serię kawałów, daleki jest od rubasznego poczucia humoru. To opowieść o dwóch jeńcach wojennych, którzy zimą 1943 roku postanawiają uciec z sowieckiego więzienia. Oprócz tymczasowego miejsca zamieszkania niemal nic ich nie łączy. Wspólna ucieczka jest swego rodzaju przypadkiem, z którego obaj decydują się w pewnym momencie skorzystać.
Rosjanin jest z kolei wziętym przez nich do niewoli jeńcem. Teoretycznie ma wskazywać im drogę oraz pomóc w rozeznaniu w terenie – praktycznie, zostaje mu darowane życie w przypływie ludzkiego oblicza jednego z uciekinierów.
To, co jest tu i teraz
Głównym bohaterem ,,Ziemia, niebo, kruki” jest bowiem Włoch o imieniu Attilia, którego przeszłe życie poznajemy w szczątkowych retrospekcjach. Pełni on także rolę narratora i zarazem tłumacza, ponieważ wszystkie kwestie Niemca oraz Rosjanina czytamy w ich oryginalnych językach. Taki zabieg pozwala się doskonale wczuć w ukazywane sytuacje. Podobnie jak bohater, ma się wrażenie częściowego zagubienia, przy jednoczesnym pragnieniu jak najwierniejszego zrozumienia tych obcych nam pod wieloma względami ludzi.
,,Ziemia, niebo, kruki” pokazują, że pojęcie obcości, podobnie jak celowości czy drogi może mieć wiele znaczeń. Liczy się tylko to, co jest tu i teraz. Najważniejsze to umieć pielęgnować w sobie chęć życia oraz trzymać z daleka wszystko, co to życie chce niszczyć.
Śnieg to biała karta, na której twoje kroki piszą historie.
Śnieg to otwarta książka, z której możesz wyczytać opowieść lasu.
Teresa Radice, Ziemia, niebo, kruki, III, str. 67
Pogłębiony komiks wojenny
Komiks pełen jest ważnych, wielowymiarowych myśli. Pod tym względem może przypominać nawet filozoficzną rozprawkę opowiadaną na tle wojny oraz bezlitosnej zimy i dzikiej przyrody. Następnej warstwy dodają książce cytaty, przede wszystkim te Lwa Tołstoja, które poprzedzają kolejne rozdziały.
Ta niezwykła nostalgia została ukazana w ,,Ziemia, niebo, kruki” również w rysunkach. Tym razem Stefano Turconi sięgając po akwarele, osiągnął pogłębiony efekt ulotności, minionej przeszłości, ale i sentymentu oraz tajemnicy.
W ogólnym wymiarze jest to komiks niezwykle intrygujący, dający do myślenia i ukazujący relacje międzyludzkie w rzadko spotykanej formie. To opowieść antywojenna, pełna powitań i pożegnań, walki o kolejny dzień oraz chęci przetrwania. ,,Ziemia, niebo, kruki” będzie odpowiedni dla czytelników powyżej 16 roku życia.
Link do strony Wydawnictwa: https://mandioca.pl/katalog/komiksy/ziemia-niebo-kruki
1 komentarz. Zostaw komentarz
[…] akcja rozgrywa się daleko za naszą wschodnią granicą. Moją uwagę zwróciła szczególnie ,,Ziemia, niebo, kruki”, ale także ,,Antosia w bezkresie”. Trzecią, zarazem zamykającą tę listę jest biografia w […]