W Krainie Baśni – recenzja rodzinnej gry na spostrzegawczość

Tytuł: W Krainie Baśni
Ilustracje: Nikola Kucharska
Wydawnictwo: Muduko
Rok wydania: 2022

Czas gry: ok. 15 minut
Liczba graczy:  od 1 do 18 osób
Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją , dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna

Baśnie to zdecydowanie jeden z moich ulubionych rodzajów opowieści. Bazują na ludzkich osobowościach, przekraczają granice wyobraźni i są pełne fantastycznych krain, które aż chciałoby się odwiedzić! 

W Krainie Baśni

Sami więc rozumiecie, że nie miałam zbyt dużego wyboru i kiedy tylko dowiedziałam się o premierze Wydawnictwa Muduko – wiedziałam, że za tą grą przepadnę bez reszty. ,,W Krainie Baśni” to planszówka-wyszukiwanka (ale też trochę karcianka), dla której piękne ilustracje oraz oprawę graficzną przygotowała Nikola Kucharska.

To utalentowana polska artystka, którą możecie kojarzyć z naprawdę wielu, zachwycających książek, m.in.:

Gra na spostrzegawczość

Wracając jednak do planszówki – została ona starannie wydana, w pięknym pudełku, które aż krzyczy, by podarować je komuś na prezent. Zawiera:

  • 18 unikatowych plansz, na których znajdziecie nawiązania do klasycznych baśni – pełne postaci, stworzeń i elementów,
  • 30 pięknie zaprojektowanych kart, na których znalazły się pojedyncze elementy do odszukania,
  • przejrzysta instrukcja obsługi z propozycjami kilku sposobów na przeprowadzenie rozgrywek.

,,W Krainie Baśni” jest bowiem grą na spostrzegawczość. Stawia wyzwania małym i dużym detektywom, których zadaniem jest jak najszybciej odnaleźć dobrze ukryte przedmioty w baśniowym tłumie.

Ołowiany żołnierzyk, trzy świnki a może Calineczka?

Gra przeznaczona jest dla jednej, ale równie dobrze i 18 osób! Świetnie sprawdzi się więc np. w szkolnych świetlicach, na dużych spotkaniach rodzinnych czy podczas wycieczek. Pojedyncza rozgrywka zajmuje kwadrans, czasami szybciej – w zależności od tego z jak bystrymi przeciwnikami mamy do czynienia.

Już samo wpatrywanie się w te ilustracje przynosi dużo frajdy. Przyznam szczerze, że w naszym przypadku zawsze zaczynaliśmy od ustalenia z jakimi bohaterami baśniowymi mamy do czynienia. Czasami trzeba było się chwilę zastanowić, odszukując głównego bohatera, ale finalnie zawsze się to udawało! 

Jak nam się grało?

,,W Krainie Baśni” to z pewnością gra, która gwarantuje mnóstwo emocji. Pozwala rywalizować między sobą, dzięki czemu uczy dzieci wygrywania, ale także przegrywania. Nie potrzeba znajomości liter czy umiejętności czytania, aby dobrze się w nią bawić. Przyznam szczerze, że zauważyłam nawet tendencję, że dzieciom idzie w nią zdecydowanie lepiej. 

Jeżeli ktoś miałby kłopot z odnalezieniem jakiegoś elementu – wystarczy plansze odwrócić na drugą stronę. Znajduje się tam sprytnie zaprojektowana ta sama ilustracja, ale w skali szarości z uwzględnionymi obiektami do wyszukania w kolorze. 

Przyznam szczerze, że jestem zachwycona ,,W Krainie Baśni”. To gra, która udowadnia, że w prostocie tkwi siła. Aby wytłumaczyć jej zasady wystarczy zaledwie jedna chwila. Podobnie z rozkładaniem czy składaniem planszówki do pudełka. 

Polecam ją wszystkim powyżej 4 roku życia (choć była testowana też na 3-latce i świetnie się sprawdziła). 

Link do strony Wydawnictwa znajdziecie tutaj: https://sklep.muduko.com/pl/p/W-Krainie-Basni.-Rodzinna-gra-na-spostrzegawczosc/295


Poprzedni wpis
Bitmaks i spółka – recenzja komiksowej serii dla dzieci
Następny wpis
O czym szumią wierzby. Wielka ucieczka – recenzja komiksu
Tags: +10, +11, +12, +13, +14, +15, +4, +5, +6, +7, +8, +9, 2022, baśnie, gra planszowa, gry dla dzieci, gry na spostrzegawczość, gry planszowe dla dzieci, Muduko, Nikola Kucharska, planszówki dla dzieci, recenzent gier, recenzje gier planszowych, spostrzegawczość, W Krainie Baśni, Wydawnictwo Muduko, wyszukiwanka, wyszukiwanki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja