Bibliomulica z Kordoby – recenzja komiksu inspirowanego faktami

Tytuł: Bibliomulica z Kordoby
Scenariusz: Wilfrid Lupano
Rysunki: Léonard Chemineau
Tłumaczenie: Krzysztof Umiński
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
Rok wydania: 2024

Objętość: prawie jak encyklopedia!
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: wybitna

Wyznaję dość prostą zasadę, że książki należy szanować. Nie zaginam więc w nich stron, nie bazgrolę po marginesach, czy nie odkładam w miejsca, gdzie mogłyby się zamoczyć lub ubrudzić. Sięgam po nie, kiedy mam czyste ręce i nawet staram się nie jeść, kiedy czytam jakąś szczególnie ważną książkę.

 Tragiczne pożary bibliotek

Nie traktuję ich jak świętość, ale jestem w stanie zrozumieć, że wtedy gdy były one znacznie mniej dostępne niż teraz i jedyna istniejąca wiedza, pochodziła właśnie z od nich – perspektywa mogła wyglądać zupełnie inaczej. Niszczenie książek było wydarzeniem na skalę krajową. Mógł to być zamach na ideały, naukę oraz kulturę danego państwa.

Właśnie dlatego w szkole mówi się uczniom o wielkich pożarach, które trawiły biblioteki. Najsłynniejszą w tej kwestii jest oczywiście Biblioteka Aleksandryjska. Podobno do zniszczenia setek tysięcy zwojów przyczynił się sam Juliusz Cezar.

Nie trzeba jednak szukać tak odległych w czasie przykładów. W 1992 roku spłonęła Biblioteka Narodowa Bośni i Hercegowiny – a wraz z nią ponad 2 miliony książek, rękopisów oraz cennych dokumentów. W Polsce została częściowo zniszczona Biblioteka Jagiellońska podczas II wojny światowej w trakcie bombardowania – to, co ocalało, zostało wywiezione z kraju przez Nazistów.

Biblioteka w Kordobie, czyli komiks osadzony na faktach

Te przykłady można niestety mnożyć. Zamiast jednak zbyt długo się nad nimi rozwodzić, wspomnę jeszcze o jednym, bardzo znaczącym w kontekście tej recenzji. Biblioteka w Kordobie, X wiek, Al-Andalus (współczesna Hiszpania). Wówczas była to jedna z największych bibliotek świata islamskiego, z setkami tysięcy bezcennych rękopisów.

Niecały wiek później, jej niemal wszystkie zbiory literackie, naukowe i filozoficzne, w tym wiele oryginałów, zostało spalonych, na skutek wojny domowej oraz potrzeby uwsteczniania swojego ludu przez nowego wezyra.

To właśnie te wydarzenia stały się podłożem pod fenomenalny komiks Bibliomulica z Kordoby, opisujący losy pewnego bibliotekarza Tarida, jego byłego ucznia oraz niewolnicy kopistki, którzy zdecydowali się ocalić choć część z bezcennego zbioru Biblioteki w Kordobie.

Komiks dla miłośników książek

Scenarzysta Wilfrid Lupano (autor mojego ukochanego Oceanu miłości, ale także świetnego komiksu Wszędzie biały) z rysownikiem Leonardem Chemineau stworzyli książkę pełną akcji, humoru oraz poruszających momentów. To historia drogi, w której wyrusza się bez konkretnego planu i z nadzieją, że wszystko się powiedzie.

Motorem napędowym jest ogromna miłość do książek, a także wiara, że trafi się na kogoś, kto potrafi docenić ich niewymowną wartość. 

Nie bez znaczenia w tej opowieści jest tytułowa mulica, która jako zwierzę niezbyt lotne i mało charyzmatyczne – zdobywa ogromną sympatię czytelników, a w końcu i samych bohaterów komiksu. 

Akcja rozgrywająca się w historycznym miejscu oraz wśród historycznych postaci, nabiera baśniowej wymowy, właśnie dlatego że jest o ludziach, którzy wiele zrobią, by nie pozwolić żadnej dobrej historii dać o sobie zapomnieć. Znajdziecie tutaj multum ciekawych cytatów, trochę filozofii i jeszcze więcej świetnie ukazanych relacji.

Chcąc być więc jak bohaterowie Bibliomulicy z Kordoby – daję Wam znać, dobrzy ludzie, że jest to opowieść wybitna. Nie pozwólcie spłonąć jej w ogniu przeoczenia.

Komiks dla wszystkich powyżej 12 roku życia.

Link do strony wydawnictwa: https://kultura.com.pl/kultura-gniewu/519-bibliomulica-z-kordoby.html



Poprzedni wpis
Tajemnica śmierci – recenzja książki dla dzieci na ważny temat
Następny wpis
Puszcza. Opowieści karpackich buków – recenzja książki dla dzieci
Tags: +100, +12, +13, +14, +15, +16, +17, +18, 2024, Bibliomulica z Kordoby, Biblioteka w Kordobie, blog książkowy, komiks, komiks na prezent, komiksy, Krzysztof Umiński, książki, kultura, Kultura Gniewu, Léonard Chemineau, mulica, nauka, recenzja komiksów, Wilfrid Lupano, Wydawnictwo Kultura Gniewu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja