➜ Tytuł: YE
➜ Scenariusz: Guilherme Petreca
➜ Rysunki: Guilherme Petreca
➜ Tłumaczenie: Marek Cichy, Jakub Jankowski
➜ Wydawnictwo: Mandioca/Mandioczka
➜ Rok wydania: 2023
➜ Objętość: więcej niż sto
➜ Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
➜ Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Niektórzy ludzie skrywają w sobie pewien cień – barwy szarości, które dominują osobowość, nie pozostawiając miejsca na celebrację codziennej radości. Można ten stan nazywać na wiele sposobów – niepewnością, traumą, wstydem czy smutkiem. W książce, o której opowiadam w tej recenzji, jest on określany poetycką nazwą: Króla Bez Barw.
Nowe wydanie komiksu
,,YE” to wydany z niezwykłą starannością komiks, który ukazał się nakładem wydawnictwa Mandioca. Zresztą, ukazał się on po raz drugi, bo pierwszy raz ujrzał światło dzienne jeszcze w 2018 roku – jednak w nieco innym wydaniu. Był wtedy pierwszym, który miał premierę poza krajem jego twórcy. Obecnie, po ponownej redakcji, ale przede wszystkim w KOLORZE i twardej oprawie, znów jest dostępny!
Jego autorem jest Guilherme Petreca – brazylijski artysta, który do tej pory (na 07.04.2023 rok) ma na swoim koncie 6 albumów. W 2016 roku otrzymał prestiżową nagrodę Trofeu HQ Mix w Brazylii.
Chłopiec, który nie mówi
Głównym bohaterem tej opowieści obrazkowej jest z pozoru zwyczajny chłopiec, który mieszka w niewielkim, wiejskim domu razem z rodzicami. Ludzie nazywają go YE, ze względu na pewną przypadłość, która mu towarzyszy. Chłopiec nie mówi, a jedyne słowa, które wychodzą z jego ust, to właśnie zbitka dwóch nic nieznaczących liter ,,ye”.
Kiedy na jego rodzinnym domu ląduje kruk – symbol Króla Bez Barw, wszyscy wiedzą, że YE został naznaczony. Bohater musi wyruszyć w długą podróż, u której celu, być może, czeka rozwiązanie i uwolnienie się z okowów cienia.
Artystyczna baśń o poszukiwaniu siebie
,,YE” to komiks, w którym nastrój budowany jest za pomocą wygaszających czarnych rozkładówek, skontrastowanych z białymi stronami, gdzie wyraźnie odznaczają się bohaterowie. Książka nosi w sobie znamiona baśni – nie tylko ze względu na ubiór postaci czy przedstawione bajkowe lokacje. Ukazuje uniwersalne dążenie do skutecznego poznania siebie, pokonywania trudności i postawienia pierwszego kroku w nieznane.
Droga w którą wyrusza YE będzie pełna niebezpieczeństw, ale także inspirujących ludzi. Tak jak w wielu innych opowieściach, tak i w tej szybko okaże się, że celem nie jest sam finał historii, ale właśnie pewien proces oraz jej przebieg.
Kiedy dotarcie na miejsce nie jest celem
Komiks ,,YE” to ociosana ze zbędnych dialogów, oferująca wizualną ucztę opowieść o pokonywaniu strachu. Czytelnikom daje nadzieję, że nie ma w życiu takich trudności, których nie można byłoby pokonać. Każda podróż to z kolei okazja na szczęśliwe zakończenie – nawet, jeżeli zbaczamy z kursu i początkowo wydajemy się bardziej oddalać od celu, niż do niego przybliżać.
Polecam ,,YE” wszystkim odbiorcom już powyżej 9 roku życia. Nic tak dobrze nie rozwija wyobraźni jak 5-rozdziałowa opowieść, która pozwala lubić głównego bohatera i kibicować mu od początku do końca.
Link do strony wydawnictwa: https://mandioca.pl/pl/p/YE/922
1 komentarz. Zostaw komentarz
[…] YE (zresztą tego samego autora), […]