➜ Tytuł: Święty Mikołaj. Historia prawdziwa
➜ Autorka: Joanna Jagiełło
➜ Ilustracje: Agata Dobkowska
➜ Wydawnictwo: Słowne
➜ Rok wydania: 2021
➜ Objętość: chudzina
➜ Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją , dla samodzielnych w czytaniu
➜ Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Skąd wziął się Święty Mikołaj? Jaka jest jego przeszłość? Gdzie mieszka oraz w którym miejscu przygotowuje prezenty dla dzieci z całego świata?
,,Święty Mikołaj. Historia prawdziwa” to obrazkowa książka dla dzieci Joanny Jagiełło z ilustracjami Agaty Dobkowskiej. Książka, którą już od początku miałam wrażenie, że skądś kojarzę…
Historii o Mikołaju jest wiele – nic dziwnego, to jedna z najbardziej znanych postaci w popkulturze. Trudno wymyślić coś oryginalnego o pulchnym, dobrotliwym staruszku, który kocha dzieci i poświęcił im całe swoje życie. A jednak, nawet w tym roku ukazało się kilka ciekawych książek, które wychodzą na przeciw potrzebom rodziców oraz uśmiechają się w stronę dzieci w wieku wczesno-podstawówkowym (np. ,,Nowa praca Świętego Mikołaja” od Wydawnictwa Nasza Księgarnia).
Od pierwszych stron ,,Święty Mikołaj. Historia prawdziwa” miałam wrażenie, że gdzieś już czytałam tą opowieść. Internet podpowiedział mi jednak, że choć pani Joanna Jagiełło napisała całkiem sporo różnych książek (np. jeden z moich bardzo ciekawych patronatów ,,Dzikusy. Witajcie w Malinowym Domu”) czy piękną powieść dla nieco starszych dzieci ,,Tam, gdzie zawracają bociany” – nie podejmowała do tej pory w swojej twórczości tematyki świątecznej.
I nagle mnie olśniło! Opowieść o Mikołaju, który był najpierw zwyczajnym cieślą, a później zaczął wyrabiać zabawki dla dzieci z żalu o ich trudną codzienność, czytałam w ,,Życie i przygody Świętego Mikołaja” L. Franka Bauma! Jeżeli autorka zna tę książkę, to bardzo mocno w niektórych momentach się nią zainspirowała. Odnajduję w ,,Świętym Mikołaju. Historii prawdziwej” wiele nawiązań do innych, znanych bajek świątecznych (w nowości Wydawnictwa Słowne spotykamy nawet renifera Rudolfa).
Zastanawiam się czy to nawiązywanie do innych opowieści jest tutaj zaletą czy wadą. Z jednej strony, kiedy dzieci czytając kilka książek będą mogły je ze sobą powiązać – może przyniesie im to jakąś radość. Z drugiej – czy nie szukamy w książkach powiewu oryginalności, czegoś co nas zaskoczy i zachwyci?
,,Święty Mikołaj. Historia prawdziwa” jest opowieścią ciepłą, przewidywalną i bezsprzecznie świąteczną. Po samej autorce spodziewałabym się jednak czegoś więcej. Znając jej inne książki, miałam nadzieję na naprawdę wzruszającą, oryginalną historię o Mikołaju.
Pozycja będzie odpowiednia dla dzieci powyżej 4 roku życia.
,,Święty Mikołaj. Historia prawdziwa” kupicie w dobrych księgarniach internetowych.