Maleńkie Królestwo – recenzja

Tytuł: Maleńkie Królestwo

Autor: Etgar Keret

Ilustracje: Tami Bezaleli

Tłumaczenie: Agnieszka Maciejowska

Wydawnictwo: Widnokrąg

Rok wydania: 2021

Objętość: chudzina

Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją , dla samodzielnych w czytaniu

Ocena ogólna: bardzo przyjemna

 

Recenzja:

Istnieje wiele ludzi na świecie, którzy zrobiliby niemal wszystko, żeby tylko stanąć u steru władzy. Możliwość podejmowania kluczowych decyzji oraz poczucie bycia wszechmocnym sprawia, że niektórzy tracą moralny kompas i stawiają wszytko na jedną kartę. Warto jednak wierzyć, że gdzieś tam istnieje świat, w którym każda rzecz jest tak jak należy.

 

Takim światem może być zdecydowanie ,,Maleńkie Królestwo”. To poetycka i piękna książka dla dzieci Etgara Kereta (tak, tego od ,,Noc bez księżyca) z ilustracjami Tami Bezaleli, która ukazała się dzięki staraniom Wydawnictwa Widnokrąg. 

 

 

Opowiada historię malutkiego państwa, w którym żyje dwóch poddanych, Król Dobre Serce oraz Mądry Doradca. Wszyscy są bardzo szczęśliwi i nikomu niczego nie brak. Pewnego dnia jednak do Królestwa przybywa dziewczynka i jeden z poddanych zakochuje się w niej, po czym przeprowadza tam, skąd ona pochodzi. 

 

Mija trochę czasu i pozostałemu na miejscu poddanemu zaczyna doskwierać samotność. Kiedy dostaje wiadomość od przyjaciela, że urodziło mu się dziecko, postanawia go odwiedzić. W tym celu udaje się do Króla, żeby prosić go o taką możliwość. Król się zgadza, choć jest mu przykro. Czy, gdy wyjedzie z Królestwa ostatni poddany, Królestwo przestanie istnieć?

 

 

Ta wspaniała opowiastka pokazuje, że często przedkładanie własnych celów, nad cele innych nie powinno mieć miejsca – szczególnie, kiedy jest się za kogoś odpowiedzialnym. Król wiedział, że poddany może nie wrócić, a mimo to pozwolił mu odejść. 

 

W tej bajce takie wartości jak przyjaźń czy wielkoduszność wiodą prym. Nie jest to częste w książkach dla dzieci. Wiele pozycji skupia się na negatywnych emocjach czy bohaterach, tutaj wszyscy od początku do końca zachowują się właściwie, a mimo to udaje się trzymać czytelnika w niepewności i dostarczać mu wspaniałych wrażeń.

 

 

Zdecydowanie w ,,Maleńkim Królestwie” godne odnotowania są także ilustracje, które bardzo przypominają mi twórczość np. Joanny Chmielewskiej. Szkicowane obrazki o małej skali kolorów sprawiają, że całość jest jeszcze bardziej poetycka, niż wskazywałby na to tylko tekst.

To książka, w której zdecydowanie warto się zagłębić. Pozwala ona wierzyć, że wszyscy żyli długo i szczęśliwie. 

 

Polecam dzieciom powyżej 5 roku życia.

,,Maleńkie Królestwo” kupicie w dobrych księgarniach internetowych.

 

Poprzedni wpis
Jak się dzielić, współpracować i sobie pomagać – recenzja przedpremierowa
Następny wpis
Archeologia. Mumie, złoto i stare skorupy – recenzja
Tags: +10, +5, +6, +7, +8, +9, 2021, Agnieszka Maciejowska, blog książkowy, dobroć, dobry król, empatia, Etgar Keret, książki artystyczne, książki dla dzieci, książki na prezent, Maleńkie Królestwo, moralność, poetyckie książki, przyjaźń, recenzent książek, recenzje książek, samotność, Tami Bezaleli, Widnokrąg, Wydawnictwo Widnokrąg

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja