Tytuł: Iskry. Tom 1 Ambicja
Seria: Iskry
Scenariusz: Krzysztof Łuczyński
Rysunki: Krzysztof Łuczyński
Wydawnictwo: Timof Comics
Rok wydania: 2021
Objętość: chudzina
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Recenzja:
Muszę przyznać, że początek z tym komiksem nie był różowy. Kilka pierwszych kadrów i już miałam wrażenie, że gdzieś to widziałam. Kiedy padło hasło o honorze i sile pomyślałam kolejny raz, że ktoś odgrzewa tego samego, zatęchłego płaskimi bohaterami i pozbawionymi głębszego sensu strzelankami… kotleta.
Okazało się, że właściwa historia jednak jeszcze się nie zaczęła, a ja byłam dopiero świadkiem prologu – akcji sprzed kilkuset lat, ukazanej dodatkowo z bardzo subiektywnego punktu widzenia. Moja opinia zaczęła się więc diametralnie zmieniać. Wciągnęłam się w wir akcji i… zupełnie przepadłam!
,,Iskry. Tom 1 Ambicja” jest nową serią komiksów, umiejscowionych w fantastyczno-futurystycznym uniwersum Galaktyki Świetlistej Drogi. Co ciekawe, to w pełni polska produkcja. Jej autorem jest Krzysztof Łuczyński, który odpowiada nie tylko za scenariusz, ale również za rysunki. Wygląda na to, że ,,Iskry” są jego debiutem. Po tak przyjemnym początku, mam nadzieję, że nabierze szybkiego wiatru w żagle!
Fabuła opowiada o perypetiach trawionej wojnami Galaktyki. Jej głównym bohaterem jest wojownik obdarzony nie tylko niezwykłe potężnym mieczem, ale i nadnaturalnymi zdolnościami. Ronan Arris należy do długowiecznej rasy, która znacznie przewyższa umiejętnościami obecnych mieszkańców Królestwa. Mężczyzna zdaje się skrywać wiele tajemnic. Czytelnikom, właśnie we wspomnianym już przeze mnie wcześniej prologu, zdradza się zaledwie urywek jego życia z czasów młodości. Choć na początku wydał mi się on tendencyjny, to z perspektywy całego pierwszego tomu wiem, że właśnie taki miał być.
Ronan wychował się wśród bohaterów. Jego bliskim zawsze przyświecały wielkie ideały, z którymi on być możne nie do końca się utożsamia. Ta postać kryje w sobie duży potencjał i mam nadzieję, że autor pozwoli nam ją lepiej poznać w kolejnych częściach ,,Iskier”.
Trzymając w rękach komiks, ale i odwiedzając media społecznościowe projektu, widać ogromną pasję oraz zaangażowanie jego twórcy. Mnie ujęły ostatnie strony książki, na których znajdują się informacje poszerzające uniwersum. To prawdziwa gratka dla fanów – podobnie jak publikowane w internecie dodatkowe rysunki.
,,Iskry” z całą pewnością mają szansę stać się kultową serią – ważne, żeby w dalszym ciągu tak pozytywnie zaskakiwały czytelników.
Polecam tom pierwszy odbiorcom powyżej 15 roku życia.
Link do strony Wydawnictwa: https://sklep.timof.pl
1 komentarz. Zostaw komentarz
[…] Iskry. Tom 1 Ambicja, […]