Strażnik Klejnotu – recenzja

Tytuł: Strażnik Klejnotu

Tekst: Katarzyna Rygiel

Wydawnictwo: Dwukropek

Rok wydania: 2021

Objętość: prawie jak encyklopedia!

Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu 

Ocena ogólna: bardzo przyjemna

 

Recenzja:

Niemal 500 stron pełnych emocjonującej fabuły, częstych podróży i niezwykłych splotów wydarzeń. Takiej książki, której akcja dzieje się w tak wielu CZASACH, jeszcze nie czytaliście!

 

,,Strażnik Klejnotu” jest powieścią napisaną przez Katarzynę Rygiel. Muszę przyznać, że dawno nie miałam do czynienia z książką, do której przygotowano tak solidny research! Ilość pracy włożona w tę pozycję sprawia, że czyta się ją z wielkim zainteresowaniem, ogromnie nabierając przy tym apetytu na spacer… warszawskimi ulicami!

 

 

 

Ja także wykorzystałam miasto, które autorka uczyniła właściwie jednym ze swoich głównych bohaterów. Wybrałam się pod Muzeum Fryderyka Chopina, mieszczącym się na ceglanym wzniesieniu Pałacu Gnińskich przy ulicy Okólnik 1. Dlaczego akurat tam? Ponieważ jest to miejsce, od którego zaczyna się najbardziej kluczowa część fabuły i w zasadzie także, gdzie większość wątków się później zamyka.

 

,,Strażnik Klejnotu” to opowieść o dwójce dwunastolatków – Feliksie i Uli, którzy choć chodzili do tej samej klasy, zupełnie się nie lubili. Chłopiec uważany był za kosmitę – takie nosił też niechlubne przezwisko. ,,Zapracował” na nie rozległą wiedzą, nie odpowiadaniem na zaczepki i miłością do swojego dziadka. 

 

Feliks czuł się inny. Samotnie spędzał przerwy, znosił złośliwości rówieśników i… zaciskał zęby. Potrzeba należenia do jakiejś grupy wśród nastolatków oraz akceptacja kolegów jest dla młodych ludzi niezwykle ważna. Warto mówić o tym jak niesprawiedliwe jest ocenianie innych tylko ze względu na ich wygląd, ambicje, status społeczny czy np. pochodzenie. Ta książka doskonale omawia to zagadnienie i pozwala je zrozumieć z różnych perspektyw.

 

Wiele zmienia się w relacji dzieci, kiedy dostają one pewne szkolne zadanie do wykonania. Muszą pracować w parach i udać się, właśnie razem, do wspomnianego powyżej muzeum. 

 

Tam też otworzyła się tajemnicza pętla czasu, która przeniosła je do m.in. XVI, XIX oraz XX wieku. Dzieci wędrowały ulicami Warszawy, kiedy rządził krajem król Zygmunt III Waza, kiedy Polska była pod zaborami czy uciekały w trakcie Powstania Warszawskiego, unikając śmiertelnego niebezpieczeństwa. 

 

Kto zesłał ich na taką wędrówkę w czasie? W jaki sposób narodziła się przyjaźń dzieci z warszawskim bazyliszkiem? Co z tym wszystkim wspólnego mają… syreny?

 

 

 

 

Jeżeli chcecie lepiej poznać samego Chopina, słynnego malarza Aleksandra Gierymskiego czy wielką osobistość warszawskiej Pragi – Juliana Różyckiego, koniecznie sięgnijcie po tę książkę! Ilość ciekawostek jaka czeka na czytelników to duży atut, choć nie mniejszym są oczywiście same zawiłości fabuły, zabawa czasem – zamazywanie granic między przyszłością, przeszłością, a tym co jest teraz.

 

,,Strażnik Klejnotu” to wspaniała lektura, która jest mostem pomiędzy współczesnością, a historią. Polecam ją wszystkim odbiorcom powyżej 10 roku życia.

 

Link do strony Wydawnictwa: https://dwukropek.com.pl/ksiazki/straznik-klejnotu/

 

 

 

Poprzedni wpis
Jaś Ciekawski. Podróż przez dżunglę – recenzja książki 3D
Następny wpis
Irenka. Dziewczynka z Wilna – recenzja
Tags: +10, +11, +12, +13, +14, +15, +16, +17, 2021, Bazyliszek, blog książkowy, Chopin, Dwukropek, Katarzyna Rygiel, książki dla nastolatków, książki których akcja dzieje się w Warszawie, książki młodzieżowe, książki na wakacje, książki przygodowe, podróże w czasie, powieści dla dzieci, recenzent książek dla dzieci, recenzje książek, Strażnik Klejnotu, syrena, syreny, Warszawa, Wydawnictwo Dwukropek

3 komentarze. Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja