Tytuł: Szeptanka o krasnoludkach
Autor: Barbara Supeł
Ilustracje: Agnieszka Sozańska
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Rok wydania: 2021
Objętość: chudzina
Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją , dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: wybitna
Recenzja:
Wiosna za pasem, marzec w rozkwicie – to znak, że właśnie budzą się krasnoludki! Powoli wychodzą ze swoich jamek, przeciągają się po zimowym śnie i są gotowe na nowe, inspirujące przygody.
,,Szeptanka o krasnoludkach” to pełna folkloru, kolorów i baśni książka składająca się na cztery opowieści. Jej autorką jest Barbara Supeł, a ilustracje stworzyła Agnieszka Sozańska. Mnie z kolei bardzo miło jest ogłosić, że objęłam ten tytuł bajkochłonkowym patronem medialnym! (Przy okazji sprawdźcie koniecznie inną lekturę tej autorki, której także patronuję, czyli ,,Kapitan Kiwi. Pogromca straszków”)
,,Szeptanka o krasnoludkach” opowiada przygody grupy małych skrzatów, które żyją niezauważane przez ludzi i z ukrycia obserwują człowiecze zwyczaje. Każda z czterech indywidualnych historii poświęcona jest innej porze roku. Akcja rozpoczyna się wtedy, kiedy nasi bohaterowie zapadają w zimowy sen. Jeden z nich budzi się jednak i wędruje w pobliże ludzkiego domu, gdzie jest świadkiem Szczodrych Godów.
Książka wypełniona jest opowieściami o tradycyjnych, słowiańskich obrzędach. Autorka w bardzo interesujący, a zarazem przystępny sposób tłumaczy na czym one polegały i dlaczego były tak ważne dla ludzi w dawnych czasach.
O wielu z tych obchodzonych cyklicznie świętach często się już zapomina – a szkoda. Patrząc oczami krasnoludków na dawne zwyczaje, można odnieść wrażenie, że obserwuje się jakieś magiczne i wyjątkowe sceny. Autorka jednak składa hołd nie tylko historii, ale również klasyce polskiej literatury. W ,,Szeptance o krasnoludkach” można znaleźć sporo nawiązań do książki ,,O krasnoludkach i o sierotce Marysi”. Pozostawionymi tropami są chociażby imiona głównych bohaterów, ale nie tylko.
Język w książce wzbogacony jest o mniej popularne słownictwo. Tekst doskonale uzupełnia więc dziecięcą terminologię, zapoznając najmłodszych ze słowami, które (niestety!) stosuje się współcześnie już dość rzadko.
,,Szeptanka o krasnoludkach” pozwala dowiedzieć się m.in.: czym była i po co zostawiano przepiórkę na polu po żniwach, kim był diduch czy do czego używano młodej brzózki w Zielone Świątki. Dodatkowo przytacza kilka okazjonalnych piosenek, które można wspólnie w gronie czytelników i słuchaczy zanucić sobie na dowolną melodię.
Jest to książka, jakiej zdecydowanie brakowało na półkach księgarni! Pozwala zainteresować dzieci słowiańską kulturą, pokazuje jak daleko sięga nasza historia, ale też odwołuje się do silnej potrzeby człowieka, jaką jest przebywanie blisko natury i życie z nią w zgodzie.
Jestem niezwykle dumna, że logo Bajkochłonki znalazło się na okładce ,,Szeptanek o krasnoludkach”! To lektura, która będzie doskonała do szeptania wieczorem na dobranoc lub głośnego deklamowania o każdej porze dnia i pory roku. Polecam wszystkim dzieciom powyżej 6 roku życia.
Link do strony Wydawnictwa: https://www.zielonasowa.pl/szeptanka-o-krasnoludkach-18096.html
1 komentarz. Zostaw komentarz
[…] która teraz dzięki fantastycznemu przekładowi Barbary Super (autorki takiej książki jak np. ,,Szeptanka o krasnoludkach” czy serii ,,Co zrobi Frania?” lub ,,Inspektor Kiwi”), a także staraniom Wydawnictwa […]