Wszyscy, którym ufam – recenzja komiksu dla dorosłych

Tytuł: Wszyscy, którym ufam
Scenariusz: Tommi Parrish
Rysunki: Tommi Parrish
Tłumaczenie: Wojciech Jędrak
Wydawnictwo: Timof Comics
Rok wydania: 2024

Objętość: prawie jak encyklopedia!
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: wybitna

Błędny krąg. Czasami są takie dni, że czegokolwiek byśmy nie zrobili i jakiejkolwiek decyzji nie podjęli – los zadecyduje za nas.

Chcąc uciec od toksycznych związków, celowo się w nie pakujemy. Uważając, żeby ustrzec się fałszywych przyjaciół – wciąż na nich wpadamy. Zaczynamy wtedy myśleć – a może to my jesteśmy problemem? Może po prostu przyciągamy takich ludzi?

Hipnotyzujący obraz głębi człowieka

Wszyscy, którym ufam jest najnowszym komiksem Tommi Parrish, który ukazał się nakładem wydawnictwa Timof Comics. Na hipnotyzujących rysunkach przedstawia przerysowany wizualnie świat, który w pełni oddaje realizm prezentowanych w nim historii wybranych postaci.

Poprzedni, Kłamstwo i jak to robimy, był opowieścią o poszukiwaniu siebie, o miłości i o wznoszeniu się na wyżyny okłamywania ,,własnego ja”. Artyści (Tommi Parrish mówią o sobie w liczbie mnogiej) jak mało który twórca komiksowy, potrafią spojrzeć w głąb człowieka. Dostrzec jego lęki, obawy, ale także nadzieje i pragnienia.

Dwie główne bohaterki w historii pełnej postaci

Wszyscy, którym ufam to kolejny obraz ludzi zmagających się z otoczeniem, ale i z samymi sobą. Autorzy nie wskazują w komiksie jednego głównego bohatera. Jest ich kilku – dodatkowo powiązanych różnymi koneksjami.

Mamy bardzo pogubioną dziewczynę Sashę, która – czy to ze względu na problemy, czy chorobę – nie potrafi nawiązać zdrowej relacji. Nie rozumie odmowy, mimo niemal 30 lat nie potrafi się usamodzielnić. Funkcjonując w przytulnym gniazdku stworzonym przez jej rodziców, jest jak ptak, który nie chce wylecieć z gniazda. A jeżeli wykonuje już lot próbny – trafia prosto w szpony jastrzębia.

Drugą, chyba jeszcze ciekawszą bohaterką jest Eliza. Niewiele starsza od Sashy, wychowuje samotnie 5-letniego syna. Próbuje żonglować czasem, godząc opiekę, pracę, pasję. Obie kobiety łączą różne przejścia i mniej lub bardziej bezpośrednio – również terapia.

Wszyscy, którym ufam

Bez względu jednak o jakiejkolwiek postaci mówiliby akurat Tommi Parrish, fundamentem ich postrzegania jest zaufanie. Nie można funkcjonować bez przyznanego ludziom kredytu zaufania – co jednak jeżeli istnieją ludzie, którym nie warto ufać.

We Wszyscy, którym ufam jesteśmy świadkami intymnych rozmów, skomplikowanych relacji, a także niezręcznych odmów. Historia jest bardzo spójna i niezwykle rzeczywista. Czy chce nas czegoś nauczyć? Przed czymś przestrzec? Na coś uwrażliwić? Nie sądzę.

Po prostu pozwala wkraść się na chwilę w życie kogoś innego. Oderwać od własnej codzienności – patrzeć, nie zachęcając do wyciągania wniosków czy oceniania bohaterów. Każdy człowiek to złożony byt, a jego decyzje i ich konsekwencje to wybór, który w pewnym momencie należy podjąć.

Wy też macie wybór – możecie sięgnąć lub nie po ten komiks. Tym, czego można być jednak pewnym jest fakt, że to jedna z lepszych książek graficznych, która ukazała się w 2024 roku.
Polecam ją dorosłym odbiorcom.

Link do strony wydawnictwa: https://timof.pl/katalog/Wszyscy%2C+kt%C3%B3rym+ufam/pokaz.html


Poprzedni wpis
Książka o narkotykach – recenzja nieporadnika
Następny wpis
Nasze cztery kąty, czyli jak dawniej mieszkano – recenzja
Tags: +100, +18, 2024, blog książkowy, intymność, komiksy, recenzje komiksów, relacje, samotne macierzyństwo, Timof comics, Tommi Parrish, Wojciech Jędrak, Wszyscy którym ufam, Wydawnictwo Timof Comics, zaufanie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja