➜ Tytuł: Nasze cztery kąty, czyli jak dawniej mieszkano
➜ Autor: Monika Utnik
➜ Ilustracje: Joanna Czaplewska
➜ Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
➜ Rok wydania: 2024
➜ Objętość: chudzina
➜ Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
➜ Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Dom to jeden z bardziej wdzięcznych i miłych każdemu czytelnikowi tematów. Dom daje nam poczucie bezpieczeństwa, do domu zawsze dobrze się wraca (szczególnie po długiej podróży).
Nasze cztery kąty
Bez względu na to czy mieszkamy w bloku, domku jednorodzinnym, kamienicy czy kilkupoziomowym apartamencie – nasze cztery kąty pewnie wyglądają nieco inaczej, niż te w których mieszkali przodkowie.
Z książką Nasze cztery kąty, czyli jak dawniej mieszkano Moniki Utnik (znanej m.in. z W deszczu, czyli co się dzieje, kiedy pada , Brud. Cuchnąca historia higieny) i Joanny Czaplewskiej (którą możecie kojarzyć np. z Archeologia. Mumie, złoto i stare skorupy) odbędziecie architektoniczną podróż pełną inspirujących ciekawostek.
Pierwsze koty za płoty
Zanim jednak wybuchniecie zbyt dużym entuzjazmem – książka zaczyna się trochę rozczarowująco. Dobrze, że autorka zaplanowała ją w porządku chronologicznym, czyli prezentuje domy z najbardziej odległej przeszłości do współczesności.
Szkoda, że pierwsza rozkładówka o jaskini właściwie nie mówi o tym jak kiedyś mieszkali ludzie pierwotni (jest tylko wzmianka o malowidłach naściennych, ale z tego co mi wiadomo, tam gdzie je malowano – nie mieszkano).
Architektura, historia i geografia
Później jest jednak już znacznie lepiej. Ogólnie proporcja tekstu do ilustracji jest bardzo dobra. Jedna rozkładówka to jedno mieszkanie, przeważnie bardzo konkretnego rodzaju oraz umiejscowione w określonym czasie.
W Nasze cztery kąty, czyli jak dawniej mieszkano nie brak ciekawostek nie tylko architektonicznych. Sporo tu historycznych faktów, wzmianek o słynnych postaciach czy informacji geograficznych.
Książka dla dzieci o tym jak mieszkano
Oprócz wnętrz z przeszłości autorki słusznie uwzględniły w lekturze także przykłady mieszkań wpisujące się w kanony sztuki. Obok wymyślnych budynków o falujących kształtach, w tej kategorii można spotkać również piękne przykłady architektury ludowej.
W książce pojawia się także akcent futurystyczny. Nowoczesne wnętrza konkretnych architektów czy przyszłościowe domy dbające o równowagę w środowisku to zmiany w mieszkaniu, które dzieją się na naszych oczach.
Po tej nieco rozczarowującej, pierwszej rozkładówce, czytelnik dostaje więc naprawdę inspirujący kawałek lektury, która wypełniona jest ciekawostkami z całego świata. Aż szkoda, że nie istnieje wersja dla dorosłych tej książki, żeby jeszcze bardziej szczegółowo zagłębić się w różne aspekty domów, schronień czy mieszkań.
Nasze cztery kąty, czyli jak dawniej mieszkano polecam wszystkim powyżej 7 roku życia. Książka sprawdzi się jako ciekawy prezent dla dzieci interesujących się projektowaniem, architekturą czy historią.
Link do strony wydawnictwa: https://nk.com.pl/nasze-cztery-katy–czyli-jak-dawniej-mieszkano/p3372.html