Tytuł: ,,Święta dzieci z dachów”
Autor: Marten Sanden
Ilustracje: Lina Boden
Tłumaczenie: Agnieszka Stróżyk
Wydawnictwo: Zakamarki
Rok wydania: 2019 (2016)
Objętość: więcej niż sto
Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją , dla samodzielnych w czytaniu
Ocena: wybitna
Recenzja:
Bardzo trudno wytypować swoją ulubioną książkę ze świątecznej serii Wydawnictwa Zakamarki. Można powiedzieć, że najbardziej lubi się ,,Kosmiczne święta”, najbardzej wzrusza ,,Prezent dla Cebulki”, najbardziej świąteczną jest ,,Wierzcie w Mikołaja!”, a najbardziej zabawną – ,,Hurra, są Święta!”.
Czy można jednak powiedzieć, która z nich jest najlepsza?
Urok tej serii polega właśnie na tym, że z pewnością każde dziecko pokocha inny tytuł. Nie da się przewidzieć, która z nich zrobi na małym czytelniku największe wrażenie; można tylko podejrzewać, że z całym przekonaniem każdą dobrze zapamięta.
Mnie jednak w największym stopniu ujęła książka, która długo była niedostępna, ale która znów powróciła na sklepowe półki, czyli ,,Święta dzieci z dachów”!
To opowieść, która zawiera wszystkie najbardziej magiczne elementy Bożego Narodzenia.
Tak jak wszystkie pozycje z tej serii składa się na 24 rozdziały, które nawiązują do 24 dni, odliczanych od pierwszego grudnia do Świąt.
Głównymi bohaterami ,,Świąt dzieci z dachów” jest troje dzieci – Mago, Issa oraz Stella. Razem postanowili uciec z domu dziecka i poszukać dla siebie miejsca, w którym będą czuły się kochane.
Mago jest najstarsza z nich i to ona ma największy plan odmiany ich losu. Wierzy, że listy, które wysyła tacie, dotrą do niego i mężczyzna odnajdzie ją oraz jej przyjaciół, a następnie zabierze ich wszystkich do domu.
Issa jest bardzo tajemniczym chłopcem, który niewiele mówi, ale bardzo dużo potrafi! Z kolei Stella jest naszym narratorem. Nie zna innego życia od tego z domu dziecka, ale ma bardzo bujną wyobraźnię i pewien ukryty talent.
Ta trójka spotyka na dworcu pewnego staruszka – Niklassona oraz dziewczynkę Piranię, którym udaje się odmienić ich los.
,,Święta dzieci z dachów” to baśniowa opowieść o nadziei, rodzinie, potrzebie posiadania blisko drugiego człowieka oraz o wierze w to, co niemożliwe.
Świat jest pełen nieszczęśliwych osób, niezależnie od tego czy jest się staruszkiem czy dzieckiem. Najgorszym scenariuszem jest jednak ten, kiedy przestaje się w siebie wierzyć i nie ma nikogo obok, kto mógłby pomóc odwrócić ten przykry stan rzeczy.
Na szczęście opowieść o niezwykłych dzieciach i widmie utraty Bożego Narodzenia kończy się szczęśliwie. Przy okazji co prawda, wyciska trochę łez i mocno wzrusza, ale taka właśnie jest istota świątecznych opowieści – muszą poruszać i pokazywać, że dobro zawsze zwycięża, a nadzieja nigdy nie gaśnie.
Polecam tę piękną wizualnie i treściowo książkę dla wszystkich dzieci powyżej 6. roku życia.
Link do strony Wydawnictwa: https://www.zakamarki.pl/index.php/swieta-dzieci-z-dachow.html