Charlie i Wielka Szklana Winda – recenzja klasyki

Tytuł: ,,Charlie i Wielka Szklana Winda”

Autor: Roald Dahl

Ilustracje: Quentin Blake

Tłumaczenie: Magda Heydel

Wydawnictwo: Znak Emotikon

Rok wydania: 2020 (1972)

Objętość:  prawie jak encyklopedia!

Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu

Ocena ogólna:  bardzo przyjemna

 

 

Recenzja:

Trudno chyba o osobę, która jeszcze nie spotkała się z nazwiskiem Roalda Dahla. Począwszy od takich klasyków jak ,,Charlie i Fabryka Czekolady”, ,,Matylda” czy ,,BFG”, stał się on bardzo ważną postacią w świecie literatury dziecięcej. Niezmiennie od prawie pół wieku bawi, zachwyca kreatywnością i przenosi czytelników do innego świata, gdzie najważniejsza jest przede wszystkim dobra zabawa. Tutaj możecie na przykład przeczytać recenzję książki ,,Billy i Miniputki”: http://bajkochlonka.pl/2019/01/25/billy-i-miniputki-recenzja/

 

Ostatnio Wydawnictwo Znak Emotikon po raz kolejny wydało w nowej, bardzo estetycznej odsłonie książki tego autora. 

 

 

,,Charlie i Wielka Szklana Winda” to bezpośrednia kontynuacja książki ,,Charlie i Fabryka Czekolady”. Opowiada o perypetiach chłopca, jego rodziny oraz oczywiście – pana Wonky tuż po tym, kiedy zapadła decyzja o przekazaniu całej fabryki właśnie synowi Bucketów. 

 

Willy Wonka postanawia jednak wcześniej zabrać wszystkich na małą wycieczkę. Zaprasza ich do swojej windy, a ta zamiast zatrzymać się na wybranym piętrze, ciągle unosi się w górę! Chwilę później cała gromada znajduje się wieleset metrów od ziemi, mogąc podziwiać ją z lotu ptaka. 

 

Charliemu towarzyszą także dziadkowie z dwóch stron. Troje z nich nie wstaje z łóżka tłumacząc się wiekiem i dolegliwościami, podróżują więc w koszulach nocnych i na wielkim materacu ze stelażem. Dziadek Joe, który też jest najbliższą osobą dla chłopca, bierze aktywnie udział we wszystkich atrakcjach, które przygotował pan Wonka. Nawet jednak on nie mógł przewidzieć, że w kosmosie (bo tam właśnie uda się Wielka Szklana Winda) czeka na nich tak wiele niezapowiedzianych zwrotów akcji!

 

 

 

 

W książce dużą rolę odgrywają także Zjednoczone Stany Ameryki ze swoim prezydentem na czele, na którym autor nie pozostawia suchej nitki. Roald Dahl jako brytyjski pisarz może sobie nieźle poużywać na zmyślonej przez siebie głowie państwa, przydzielając mu w roli wiceprezydenta groźną Nianię, bawiąc piosenkami na swój temat oraz urągając jego wykształceniu. 

 

Z pewnością wiele tych elementów zostanie pominiętych podczas lektury przez młodszych czytelników, ale jestem przekonana, że dorośli wielokrotnie uśmiechną się pod nosem, na niektóre (bardzo trafne!) komentarze na temat polityki. 

 

Roald Dahl jest w zasadzie tego typu pisarzem, który nie cacka się z odbiorcą. Jego styl jest dosadny, śmieszny, ale także pozbawiony ogłady – co dzieci z pewnością niezwykle ucieszy. 

 

Będzie to doskonała książka dla każdego powyżej 9. roku życia. Wyprawa w kosmos, walka z galaktycznymi stworami, wielkie bohaterstwo, a w końcu zabawy w odmładzanie i postarzanie – to wszystko i jeszcze więcej, czego można spodziewać się w ,,Charlie i Wielka Szklana Winda”! 

 

Link do strony Wydawnictwa: https://www.znak.com.pl/ksiazka/charlie-i-wielka-szklana-winda-lektura-z-opracowaniem-roald-dahl-163776

 

Poprzedni wpis
Play Hide & Seek with Tiger – recenzja książki z okienkami
Następny wpis
Starcie królów. Edycja ilustrowana – recenzja
Tags: +10, +11, +12, +13, +14, +15, +9, 1972, 2020, blog książkowy, Charlie, Charlie i Fabryka Czekolady, Charlie i Wielka Szklana Winda, klasyka, klasyka dziecięca, klasyka literatury dziecięcej, książki dla dzieci, Magda Heydel, Quentin Blake, recenzje książkowe, Roald Dahl, Willy Wonka, Wydawnictwo Znak Emotikon, Znak emotikon

1 komentarz. Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja