➜ Tytuł: Po prostu magia
➜ Autorka: Katarzyna Rygiel
➜ Okładka: Mariusz Andryszczyk
➜ Wydawnictwo: Dwukropek
➜ Rok wydania: 2024
➜ Objętość: prawie jak encyklopedia!
➜ Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
➜ Ocena ogólna: wybitna
Magię trudno ujarzmić – tym trudniej, im większe jest źródło z którego się bierze. Nie obchodzą jej zasady, nie da się jej zdefiniować. Wystarczy chcieć, żeby rzeczy po prostu się działy. Oczywiście pod warunkiem, że ma się na imię Kal i robi się wszystko, żebym nie zostać magiem.
Magia, mitologia słowiańska i przyjaźń
Po prostu magia to książka, którą wielu miłośników Harrego Pottera pochłonie na jednym posiedzeniu. Kolejna powieść wybitnej polskiej pisarki Katarzyny Rygiel (warto poznać także jej poprzednią serię Strażnik Klejnotu, którą – podobnie jak tę książkę – objęłam z wielką radością swoim bajkochłonkowym patronatem medialnym) ma jednak akcję, która toczy się niemal na naszych podwórkach.
Nie brakuje więc w nich słowiańskich motywów: Licha, które niczym Zgredek czasami bardziej szkodzi, niż pomaga (choć jego oddanie warte jest docenienia). Czy też Mateczki Doli splatającej losy głównych bohaterów nitką, która ma szansę stać się silnym węzłem przyjaźni.
Chłopiec i dziewczynka
Po prostu magia ma dwie pierwszoplanowe postacie – wspomnianego już Kala oraz dziewczynkę, jego rówieśnicę, czyli także dwunastolatkę, o imieniu Lina. Łączy ich nie tylko dzień narodzin, ale również zdolność do czarowania.
Magia chłopaka jest nieodgadniona, dzika. Dziewczynka ma z kolei niezwykłą intuicję co do świata roślin – potrafi czerpać z dobrodziejstw natury, znajdując rozmaite lekarstwa i lecząc choroby.
(…) Jesteście nauczycielami. Jeśli młodzi garną się do nauki, waszym obowiązkiem jest nimi pokierować, bez względu na to, czy noszą spodnie czy sukienki. Jeśli tego nie zrobicie, być może opóźnicie proces zmian, ale go nie zatrzymacie. Chcecie otwierać uczniom głowy. Dlaczego nie zaczniecie od własnych?
Katarzyna Rygiel, Po prostu magia, Część II Akademia Wszechrzeczy, rozdział XII, str. 395
Droga do Akademii Wszechrzeczy
Książka zawiera jednak pewien bardzo ważny twist. W świecie Po prostu magia dziewczynki bezwzględnie zostają wiedźmami, a chłopcy magami – nie na odwrót. Z Kalem i Liną jest jednak inaczej. Oni czują, że ciągnie ich właśnie do tego, co niepojęte.
Chłopak marzy o byciu wiedźmim, dziewczyna chce stać się magą. Wszystko rozstrzygnie się, kiedy oboje dotrą do Akademii Wszechrzeczy, gdzie młodzi obdarzeni talentem, mogą go rozwijać i próbować rozumieć. Szkoła nie przyjmuje jednak dziewczyn, a Kal i Lina już zdążyli poznać się w podróży. Jak potoczą się więc ich losy?
Książka, która pozwala uwierzyć w siebie
Po prostu magia jest książką dla dzieci, które czują się inne. Które nie chcą być postrzegane przez pryzmat kogoś obcego. Które chciałyby podążać własną, nie narzuconą przez nikogo ścieżką.
To książka o bohaterach, którzy chcą czuć się kochani, ale przede wszystkim – którzy uczą się kochać siebie. Autorka we wspaniałe wizualny sposób pokazuje jak ważna jest wiara we własne ,,ja”.
Dzięki temu, że znamy swoją wartość, wierzymy w mądrość czy talent, które w nas już są, ale także zdobywamy wiedzę oraz potrafimy z niej korzystać – możemy przenosić góry, w przenośni i dosłownie.
To lektura, którą pokochają dzieci i którą docenią dorośli. Mam wielką nadzieję, że autorka nie poprzestanie na tej jednej książce i jeszcze zabierze nas, czytelników, do świata, którego akcja dzieje się w kraju o nazwie Tutaj.
Polecam Po prostu magia wszystkim powyżej 9 roku życia.
Link do strony wydawnictwa: https://dwukropek.com.pl/ksiazki/po-prostu-magia/