Krocząca we mgle – recenzja komiksu dla nastolatków i dorosłych

Tytuł: Krocząca we mgle 1. Oddech rzeczy
Scenariusz: Stéphane Fert
Rysunki: Stéphane Fert
Tłumaczenie: Ada Wapniarska
Wydawnictwo: Timof Comics
Rok wydania: 2024
Objętość: więcej niż sto
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna

Pewnie wszyscy tak mamy, że kiedy sięgamy po konkretną książkę, zyskujemy o niej jakieś wyobrażenia. Nieco mroczna okładka komiksu, o którym piszę w tej recenzji, sugerowałaby powieść raczej nieco niepokojącą, być może umiejscowioną poza czasem. 

A tu niespodzianka – przed nami odsłania się historia pod wieloma względami szczególna; łącząca współczesną (a właściwie postapokaliptyczną) baśń z elementami ekologii – i w dodatku przeznaczona dla osób już powyżej 13 lat.

Komiksy Stephane’a Ferta

,,Krocząca we Mgle. Oddech rzeczy. Tom 1” to początek bardzo dobrze zapowiadającej się serii Stephane’a Ferta. Jeżeli ten rodzaj ilustracji coś Wam przypomina, to spieszę z podpowiedzią, że za tym wrażeniem mogą kryć się dwa komiksy. Pierwszym jest także autorska ,,Skóra z tysiąca bestii”, w której odnajdziecie kilka podobieństw głównych bohaterek, ale i gatunku opowieści do ostatniej premiery.

Drugi komiks ,,Wszędzie biały” powstał co prawda we współpracy z Wilfridem Lupano, ale wizualnie przywołuje charakterystyczny sposób przedstawiania świata przez Ferta.

O dziewczynie kroczącej we Mgle

Historia opowiada o tytułowej ,,Kroczącej we Mgle”, która jest pół-ogrzycą, a pół-czarownicą. Imponującej postury dziewczyna o imieniu Temperance wychowuje się ze swoją matką, czyli starą wiedźmą. Staruszka uparcie odmawia swojej podopiecznej nauki magii. Nie zmienia zdania nawet w kontekście zbliżającego się rytualnego przeobrażenia, podczas którego bohaterka z dziewczynki ma stać się kobietą.

Dramaturgii opowieści dodaje przedstawienie świata, jako upadłego miejsca, w którym ludzie tracąc więź z przyrodą, wystawili się na działanie niebezpiecznej, niszczycielskiej Mgły. To właśnie jej finalnie będzie musiała stawić czoła Temperance. Jaki talent w sobie odkryje? Czy jej zdolność do kroczenia we Mgle łączy się w dziwny sposób z tym, kim jest naprawdę?

Jak działa magia?

Pierwszy tom ,,Kroczącej we Mgle” to bardzo przystępna i mało wymagająca historia, która daje mnóstwo czytelniczej satysfakcji. Mamy tutaj wyraźnie zarysowane negatywne i dobre charaktery. Mamy bohaterkę, która przeżywa egzystencjonalny kryzys, odkrywając w sobie mutanta.

Można ,,Kroczącą we Mgle” określić więc jako powieść o dorastaniu, ale także – rozsądnym gospodarowaniu zasobami. W komiksie znalazło się bowiem coś, co bardzo cenią fani fantastyki, czyli logiczny i dość jasny schemat funkcjonowania magii. Autor zadbał o to, aby wyłożyć go czytelnikom wręcz w akademicki sposób, pokazując, że wszystko ma swoją cenę.

Muszę jednak przyznać, że zawieszenie na końcu pierwszej części daje duże nadzieje na kolejne tomy. Jako odbiorca czuję się usatysfakcjonowana opowiedzianą mi historią i wiem, że będę z ciekawością oczekiwać jej kontynuacji. ,,Krocząca we Mgle” zdobyła moją pełną uwagę. Mam nadzieję, że Wy także dacie jej kredyt zaufania.

Link do strony wydawnictwa: https://timof.pl/katalog/Krocząca+we+mgle+1%3A+Oddech+rzeczy/pokaz.html


Poprzedni wpis
Kret sam na scenie – recenzja poszukiwanej książki dla dzieci
Następny wpis
For you – urocza japońska książka obrazkowa
Tags: +100, +13, +14, +15, +16, +17, +18, 2024, Ada Wapniarska, blog książkowy, czarownice, ekologia, ekologiczna baśń, fantastyka, komiks, komiksy młodzieżowe, Krocząca we mgle, Krocząca we mgle 1. Oddech rzeczy, magia, ogr, recenzje komiksów, recenzje książek, Stéphane Fert, Timof, Timof comics, współczesna baśń, Wydawnictwo Timof

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja