Seria: Lincoln
Scenariusz: Olivier Jouvray
Rysunki: Jérôme Jouvray
Kolor: Anne-Claire Jouvray
Tłumaczenie: Katarzyna Sajdakowska
Wydawnictwo: Timof Comics
Rok wydania: 2019
Objętość: chudzina
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Recenzja:
Odwieczna walka dobra ze złem jest inspiracją dla wielu twórców, oferuje nieskończone możliwości fabularne, a przede wszystkim potrafi zaangażować każdego czytelnika.
,,Lincoln” to komiksowa seria od Wydawnictwa Timof Comics, która opowiada o pewnym nieśmiertelnym rewolwerowcu, którego Bóg i Diabeł próbują przeciągnąć na swoją stronę.
Rozpoczęłam swoją przygodę z tym cyklem od piątej części, moja recenzja będzie więc pozbawiona kontekstu całości. Z pełnym jednak przekonaniem stwierdzam, że czytanie ,,Lincolna” nie zważając na kolejność jest wykonalne, a co więcej – sprawia dużo dzikiej przyjemności.
Główny bohater ,,Lincoln 5” zażywa przyjemnej, odwiecznej drzemki, kiedy jego sen zakłóca sprzeczka Boga z Diabłem. Na pierwszy rzut oka wyglądają oni jak normalni mężczyźni w bardziej zaawansowanym wieku, ale z tego co do siebie mówią jasno wynika, że z normalnością mają niewiele wspólnego.
Lincoln budzi się i po raz kolejny musi zakosztować życia i opowiedzieć się po właściwej stronie sporu. Trafia do Francji początków XX wieku, krótko po zakończeniu I wojny światowej. Szybko spotyka głośnego Amerykanina włoskiego pochodzenia, któremu udaje się przeciągnąć go na stronę rodzącego się nurtu komunistycznego.
Lincolnowi podobają się wykrzykiwane przez niego hasła o braku panów i boga. Wspólnie wyruszają do Ameryki, żeby walczyć z tamtejszą burżuazją oraz próbować wyrównać poziom życia społeczeństwa.
Kiedy jednak Włosi zbyt radykalnie podchodzą do zmieniania świata, Lincoln próbuje się wycofać. W między czasie odwiedza go także Diabeł oraz Bóg. Ten pierwszy (starym zwyczajem) zastosuje pewną zasadzkę, w którą Lincoln z przyjemnością wpadnie.
Ostatnie strony piątej części serii mają dość niespodziewany finał. Trzeba przyznać, że najbardziej zszokowany będzie chyba sam Bóg.
,,Lincoln 5” to pełna humoru opowieść w formie świetnie narysowanego komiksu, która przez pryzmat historycznych wydarzeń pokazuje ludzką naturę, skłonność człowieka do podejmowania prób zmieniania świata i układania go na obraz swoich własnych wyobrażeń.
To ukazanie uniwersum w którym wszystko rządzi się prawem przypadku, gdzie Bóg z jednej strony daje ludziom własną wolę, ale z drugiej nie do końca wierzy, że sobie z nią poradzą. Gdzie w końcu Diabeł przesuwa granice, wydaje się bardziej współczesny i wyrozumiały dla ludzkiego gatunku.
,,Lincoln 5” to bardzo ciekawa propozycja dla starszych czytelników. Polecam ją każdemu powyżej 16-ego roku życia.
Link do strony Wydawnictwa: https://timof.pl/katalog/Lincoln+5/pokaz.html