➜ Tytuł: Wszystko pod słońcem
➜ Scenariusz: Ana Penyas
➜ Rysunki: Ana Penyas
➜ Tłumaczenie: Jakub Jankowski
➜ Wydawnictwo: Timof Comics
➜ Rok wydania: 2023
➜ Objętość: więcej niż sto
➜ Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
➜ Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Kiedy jesteśmy przez dłuższy czas związani z jednym miejscem, z trudem zauważamy jak ono się zmienia. Dopiero opuszczenie go na jakiś czas pomaga uzmysłowić, że nic nie jest stałe – nawet, jeżeli wydaje się trwałe tylko dlatego, że jest zrobione z kamienia i betonu.
,,Wszystko pod słońcem” to hiszpański komiks z zacięciem reporterskim artystki Ani Penyas. Zabiera ona czytelników do wschodniej części kraju, przy wybrzeżu śródziemnomorskim, opowiadając historię rodziny na przestrzeni lat. Pokazuje różne pokolenia na tle zmieniającego się krajobrazu.
Zmiany zachodzą powoli
Wyobraźcie sobie, że mieszkacie w uroczej chatce przy Morzu Śródziemnym. Prowadzicie skromne, ale szczęśliwe życie. Macie żyzną ziemię, rodzinę, niewiele Wam potrzeba. Zmienia się ustrój, zmieniają się rządy – ale to wszystko dzieje się daleko, w dużych miastach. Nawet II wojna światowa na dłuższą metę nie jest tak uciążliwa jak gdzie indziej.
I tak sobie żyjecie, że nawet nie zauważacie, jak zmiana już do Was przyszła. Pojawia się powoli, niczym wróg szykujący się do ataku. Najpierw zostaje postawiony wielki hotel, później częściowo znikają dom po domu, wyjeżdżają przyjaciele, których działki zostały wykupione za grosze. W ich miejscu rosną kolejne hotele, albo inne atrakcje dla turystów.
Kadry jak refreny
,,Wszystko pod słońcem” to bardzo emocjonalna, a przy tym i nieco chaotyczna opowieść o ludziach, o miejscach, o historii Hiszpanii. W komiksie zobaczycie wstawki z autentycznej telewizji sprzed dziesiątek lat, przedruki z różnych publikacji oraz zobrazowane pamiątki z miejsc, które pewnie już nie istnieją. Nawet w miejscu twarzy niektórych bohaterów znalazły się zdjęcia.
Jak refren wraca również kadr z pejzażem; jest to ten sam kawałek drogi i płotu, jednak w zależności od czasu akcji, zmienia się on znacząco. Im bardziej staje się współczesny, tym sprawia wrażenie obcego i odległego romantycznej wizji starej Hiszpanii.
Możliwość wypuszczenia korzeni
Czy ,,Wszystko pod słońcem” to ważna pozycja? Mam wrażenie, że jej odbiór zależny jest od wieku odbiorców oraz miejsca w którym, nomen omen, się znajdują. Młodzi, którzy póki co – chcą podróżować i czerpać z różnych kultur, a nie przywiązywać się do jednego kawałka ziemi, mogą nie poczuć przesłania, które płynie z komiksu.
Możliwość jednak zakorzenienia się, odnalezienia spokoju oraz szczęścia i posiadania namiastki poczucia bezpieczeństwa, w pewnym momencie staje się dość znaczącymi aspektami życia. ,,Wszystko pod słońcem” pozwala sobie to nieco szybciej uzmysłowić oraz spojrzeć na własne otoczenie bardziej krytycznym okiem.
Polecam ten komiks czytelnikom powyżej 17 roku życia.
Link do strony wydawnictwa: https://timof.pl/katalog/Wszystko+pod+słońcem/pokaz.html
1 komentarz. Zostaw komentarz
[…] rozdzielone od siebie archiwalnymi fotografiami. I choć taki zabieg można już kojarzyć np. z Wszystko pod słońcem czy McCurry. Nowy Jork, 11 września 2001, to tutaj szczególnie pozwalają one sympatyzować z […]