➜ Tytuł: Delisie. Wielka imprezka
➜ Autor: Reiner Knizia, Maciej ,,Maiki” Kur
➜ Ilustracje: Magdalena ,,Meago” Kania
➜ Wydawnictwo: Egmont
➜ Rok wydania: 2023
➜ Czas gry: ok. 60 minut
➜ Liczba graczy: od 3 do 6 osób
➜ Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
➜ Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Jak ja zawsze byłam niepocieszona, gdy widziałam, że anglojęzyczni fani ,,Delisi” dostają nie tylko komiksy, ale także różnego rodzaju gadżety związane z serią. Miałam nadzieję, że w Polsce, prędzej czy później, także pojawi się coś, co wyjdzie poza schemat klasycznych historyjek graficznych, jednak… stało się coś znacznie lepszego!
Delisie i gra planszowa
Nakładem wydawnictwa Egmont ukazała się planszówka! ,,Delisie. Wielka imprezka” to gra z uniwersum, do którego zaprasza się fanów Delilandu oraz jego mieszkańców (a właściwie mieszkanki). Autorem planszówki jest Reiner Kinizia, który ma na swoim koncie (podobno!) ponad 700 różnych gier planszowych!
Jeżeli jeszcze nie słyszeliście o ,,Delisiach”, zachęcam do przeczytania trzech recenzji o tej serii:
- Delisie. Życie ma smak. Tom 1,
- Delisie. Mniam, mniam, mniam. Tom 2,
- Delisie. Apetyt na sukces. Tom 3.
Co zawiera pudełko?
,,Delisie. Wielka imprezka” to niewielkie pudełko, na którym oznaczono rekomendowany wiek odbiorców, przewidywany czas rozgrywki oraz odpowiednią ilość graczy. Według twórców, gra powinna zająć godzinę i najlepiej odbywać się w grupach od 3 do 6 osób (swoją drogą, na stronie wydawnictwa znajdują się inne informacje, ale nie są one prawidłowe). Sugerowany wiek to 10+, ale moim zdaniem bardziej wprawieni gracze od 8 roku życia też powinni sobie poradzić.
Pudełko zawiera:
- kartonową, porządną planszę składaną na cztery części,
- 24 drewniane znaczniki graczy (6 kolorów po cztery znaczniki), niestety w moim pudełku brakowało jednego zielonego znacznika, co w sumie powoduje, że mogę w nią grać w maksymalnie pięć osób (chyba, że czymś go zastąpię),
- 29 kart Delisi – ich ilość w grze zmienia się w zależności od liczby graczy,
- 18 żetonów akcji (każdy gracz otrzymuje zestaw 3 żetonów w swoim kolorze),
- 60 żetonów serduszek (czyli punktów, które przyznawane są po każdej rundzie, więcej piszę o nich w nagłówku Podsumowanie),
- 36 kafelków promocji (oferujących możliwość zdobycia więcej bonusów),
- dość krótka, jednak nieco zagmatwana instrukcja.
Mechanika gry
I od tej instrukcji chciałabym zacząć. Ja ogólnie bardzo cenię sobie zwięzłe instrukcje w planszówkach kierowanych do dzieci, a ,,Delisie. Wielka imprezka” zdecydowanie taką grą są. Z drugiej jednak strony, wolałabym chyba coś nieco bardziej rozbudowanego, co czytelniej wyjaśnia pewnie niuanse.
Żeby była jasność – gra, jak i jej mechanika, są świetne. Zanim jednak się człowiek o tym przekona, musi trochę pogłówkować i – niczym puzzle – ułożyć sobie wszystkie reguły oraz zasady w głowie.
Wrażenia z rozgrywki i historia
Gra nosi tytuł ,,Delisie. Wielka imprezka”, ale pomysł na planszówkę nie jest specjalnie szalony. Po prostu, w świecie znanym z komiksów, odbywają się trzy wydarzenia jednocześnie. Gracz wciela się w kuriera, który ma dowozić potrzebne na nie przedmioty.
Bardzo żałuję, że miejscem akcji nie jest słynna z ,,Delisi” restauracja, tylko dość przypadkowe miejsca. Mam też wrażenie, że w ogóle nie wykorzystano potencjału bohaterek serii oraz ich indywidualnych cech.
Podsumowanie
No, ale dobrze, bo wychodzi na to, że strasznie marudzę, a nie powinnam. Dlaczego? Bo bardzo polubiłam ,,Delisie. Wielką imprezkę”! Wciągnęła mnie i natychmiast zapragnęłam wypróbować ją w wariancie z czterema, pięcioma i sześcioma graczami.
To bardzo dynamiczna propozycja. Pozwala wdrożyć w rozgrywkę swoją strategię, rywalizować z pozostałymi graczami i cieszyć się zwycięstwem. Trochę nie rozumiem tych serduszek i idei Pastagramu (moim zdaniem kalka polubień zdjęć z nagradzaniem za dostawy przedmiotów jest trochę zbyt daleko idącą analogią, a poza tym – może być nawet ciut szkodliwa). Wolałabym, żeby po prostu otrzymywało się punkty, które można wymienić np. na zwolnienie zmywania naczyń (czy coś w tym stylu).
Ale to są niuanse, które po prostu powodują, że ,,Delisie. Wielka imprezka” nie jest grą wybitną, ale bardzo dobrą. Bardzo czekam na animację z Delisiami i oczywiście kolejne zeszyty z serii!
Link do strony wydawnictwa: https://egmont.pl/Delisie.-Wielka-imprezka,75567109,p.html