➜ Tytuł: Yorim. Próba Medveh
➜ Seria: Kroniki Edai
➜ Autor: Tuk Folio/ Andrzej Rzegomski
➜ Ilustracje: Ed Menroy
➜ Wydawnictwo: Sztaber Sole
➜ Rok wydania: 2023
➜ Objętość: prawie jak encyklopedia!
➜ Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
➜ Ocena ogólna: wybitna
Współcześnie trudno określić moment, kiedy młody człowiek wkracza w dorosłość. Najprościej byłoby stwierdzić, że jest to związane z jego 18-stymi urodzinami albo maturą, na którą to też przecież mówi się ,,egzamin dojrzałości”. Co jednak obecna matura ma wspólnego z dojrzałością? I dlaczego kolejne z rzędu urodziny miałyby być potwierdzeniem, że ktoś jest już gotowy w pełni odpowiadać za siebie?
Nowa powieść anonimowego autora
Mam wrażenie, że autor książki, której przyglądam się w tej recenzji, mógł mieć podobne przemyślenia. A być może trochę zatęsknił za innymi czasami, kiedy wartość i dojrzałość człowieka nie opierała się na testach z kilkoma wariantami do wyboru, ale… na prawdziwym wyruszeniu w świat oraz poznaniu swoich słabości.
,,Yorim. Próba Medveh” jest pierwszym tomem należącym do serii ,,Kroniki Edai”. To cykl literatury fantasy dla młodzieży i starszych dzieci, której autorem jest anonimowy Tuk Folio, a właściwie Andrzej Rzegomski, skromnie figurujący w stopce redakcyjnej.
Wystarczy kilka pierwszych stron
Muszę przyznać, że zawsze ostrożnie podchodzę do książek wydawnictw, o których wcześniej nie słyszałam. Do ,,Yorima” także zasiadłam z poczuciem dystansu, ale i ciekawości.
Wystarczyło jednak kilka pierwszych stron, żeby przekonać się, że będzie to powieść nie tylko oryginalna, pełna magii oraz ciekawych bohaterów – przede mną zaczął rysować się świat tak misternie skonstruowany, tak interesujący i kreatywny, że… przepadłam na dobre.
Próba Lasu i test dojrzałości
Głównymi bohaterami są przede wszystkim trzej przyjaciele, którzy wyruszają ze swojej rodzinnej wioski. Yorim, Fion i Garwin tworzą drużynę Zielonej Paproci – to właśnie pod jej sztandarem będą starać się podejść do Próby Lasu, swego rodzaju testu dojrzałości. Odbywa się on w lesie Medveh, a nagrodą mają być owoce Aldoriana – owoce, które obiecują rozwiązania na wiele ich problemów.
Na skutek jednak pewnych wydarzeń, udają się w dalszą podróż, w powiększonym już składzie. Otrzymują szansę treningu i szlifowania swoich wyjątkowych umiejętności. Nie obędzie się jednak bez prób, których wielokrotnie… nie zdadzą. Konsekwencje swoich działań odczują bardzo dotkliwie, przy okazji udowadniając, że mimo wszystko doskonale znają takie słowa jak odwaga i przyjaźń.
Powieść fantasty dla nastolatków
,,Yorim. Próba Medveh” to powieść o trzynastolatkach, którzy z nieświadomych, dość dziecinnych chłopców, stają się powoli młodymi mężczyznami. Choć tytułowy Yorim pełni w tej pozycji rolę kluczowego bohatera, to jednak każdy z chłopaków przechodzi diametralną zmianę na swój sposób oraz ma znaczący wpływ na przebieg akcji.
Szczerze mówiąc, moją ulubioną postacią został welijanin o imieniu Delf, czwarty z chłopaków, który cechuje się pewnym niezwykłym talentem. Możecie go zobaczyć na ilustracji powyżej.
Co mi się nie spodobało?
I o ile uważam ten początek ,,Kronik Edai” za wielkie odkrycie tego roku, to jednak muszę wspomnieć o jednej małej rzeczy, którą nie do końca pochwalam. Nie przypadła mi do gustu scena z kotem, a właściwie ze znęcaniem się nad nim, przedstawiona jako niewinna zabawa. Była bez większego znaczenia fabularnego i do niczego nie prowadziła.
Co więcej, zarówno bohaterowie jak i czytelnik niczego się z niej nie uczą, oprócz tego, że takie rzeczy mogą uchodzić na sucho. Postacie, które podrzucały kota dla zabawy, to osoby, którym mamy i chcemy kibicować – w tamtym momencie nieco w nie zwątpiłam. Szczęśliwie, złe wrażenie szybko udało się zatrzeć autorowi.
Dla kogo jest ta książka?
To małe potknięcie nie przeszkadza mi jednak w wystawieniu najlepszej, opisowej oceny, jaką zwykłam w takich sytuacjach przyznawać na tej stronie. ,,Yorim. Próba Medveh” to książka wybitna. Niezwykle angażuje czytelnika, jest napisana ciekawym, literackim językiem i niesienie ze sobą wartości (z tym jednym małym wyjątkiem), z których młodzi ludzie mogą śmiało czerpać.
Co więcej, pozycja została starannie wydana – w twardej oprawie oraz z naprawdę świetnymi, oddającymi charakter powieści ilustracjami Eda Menroya. Polecam ją każdemu powyżej 10 roku. Dobrze sprawdzi się w roli prezentu. Mnie pozostaje czekać na kontynuację tej serii. Skłamałabym, gdybym napisała, że nie jestem jej piekielnie ciekawa.
Link do strony wydawnictwa: https://www.sztabersole.pl/
1 komentarz. Zostaw komentarz
[…] nazywającego siebie jedynie tłumaczem opowieści. Zdradzi on kulisy swojej najnowszej książki ,,Yorim. Próba Medveh„, będącej częścią ,,Kronik Edai”. Używanie pseudonimu nie tylko buduje […]