Papa Zoglu – recenzja komiksu nie dla dzieci

Tytuł: Papa Zoglu. Osobliwe peregrynacje krowiego księcia, czyli rozkwit i upadek miasta Gniezna
Scenariusz: Simon Spruyt
Rysunki: Simon Spruyt
Tłumaczenie: Olga Niziołek
Wydawnictwo: Timof Comics
Rok wydania: 2022
Objętość: chudzina
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna

To nie jest komiks dla dzieci – choć początkowo może na taki wyglądać. Siadając do ,,Papa Zoglu” nie wiedziałam do końca czego mam się spodziewać. Belgijski twórca komiksowy Simon Spruyt wydaje książkę, która w podtytule ma Gniezno (i jakby na to nie patrzeć, jest bardzo oryginalną wersją rozkwitu i upadku tego miasta). Nie jest to jednak żadną miarą pozycja historyczna, ani do historii nawiązująca. 

Czym w zasadzie jest ,,Papa Zoglu”? To pozbawiona hamulców, pełna rubasznego humoru baśń, w której autor bawi się konwenansami, stylem oraz narracją, zupełnie porzucając wszelkie przyjęte normy.

Średniowiecze w krzywym zwierciadle

Średniowiecze może kojarzyć się z takim szalonem czasem, kiedy po świecie chodzili ludzie absolutnie nietuzinkowi. Powszechne zamiłowanie do umartwiania się, ale i przemocy czy nietolerowania niczego, co tylko trochę wychodziło poza schemat, było chlebem powszechnym. Ubóstwo mieszało się z przesądną wiarą w siły pozaziemskie czy magię – jednocześnie doskonale temu przecząc.

,,Papa Zoglu. Osobliwe peregrynacje krowiego księcia, czyli rozkwit i upadek miasta Gniezna” jest komiksem, który zawiera w sobie wszystkie te absurdy. Pojawiają się tam nadobne panny, waleczni rycerze, natchnione duchowne czy legendarni wojownicy – wszystko jednak zostało ukazane w krzywym zwierciadle, przerysowane do granic możliwości i dodatkowo wywrócone do góry nogami.

Droga papy Zoglu

O ile zawsze staram się przytaczać jakieś ciekawostki o głównym bohaterze, tak tutaj mam wrażenie, że im mniej o nim wiecie na etapie przed sięganiem po komiks – tym lepiej. Tytułowy papa Zoglu to jednak w dużym uogólnieniu książę, którego porwano jeszcze w wieku niemowlęcym. Nie znając swojego pochodzenia, ani niewiele wiedząc o otaczającym go świeciem, dorasta z dala od cywilizacji aż do osiągnięcia siódmego roku życia.

Dopiero wtedy, posiadając już burzę złotych loków i zawadiacki wąs, dowiaduje się, kim była jego matka i postanawia wyruszyć przed siebie, aby trafić na jakiś jej ślad. Dość szybko orientuje się jednak, że przewidziana dla niego droga jest usłana pasmem niekończących się poszukiwań, a los kontrolowany przez bandę demonów – nie zamierza wypuścić go ze swoich szponów. Na co Zoglu ma oczywiście odpowiednią ripostę.

Komiks, w którym chyba wszystko dobrze się kończy

Ale tak do końca to nie wiadomo, bo konwencja narracji pozostaje otwarta. ,,Papa Zoglu. Osobliwe peregrynacje krowiego księcia, czyli rozkwit i upadek miasta Gniezna” to pozycja tak dziwna, że aż wspaniała. I nie mam na myśli tutaj wyłącznie fabuły, ale także jej stronę wizualną. 

Simon Spruyt nawiązując do średniowiecznych witraży, drzeworytów czy iluminacji stworzył rzecz niezwykle oryginalną oraz świeżą. Możecie być pewni, że ten komiks Was zaskoczy, ale też – na swój pewien, niepokojący sposób – również zachwyci.

Polecam go czytelnikom powyżej 16 roku życia.

Link do strony Wydawnictwa: https://timof.pl/katalog/Papa+Zoglu/pokaz.html


Poprzedni wpis
Twilight Inscription – recenzja kosmicznej gry planszowej
Następny wpis
Britfield. Utracona korona – recenzja patronatu medialnego
Tags: +100, +16, +17, +18, 2022, baśń dla dorosłych, blog książkowy, Gniezno, komiksy, komiksy dla dorosłych, krowi książe, Olga Niziołek, Papa Zoglu, Papa Zoglu. Osobliwe peregrynacje krowiego księcia czyli rozkwit i upadek miasta Gniezna, recenzje komiksów, Simon Spruyt, średniowiecze, Timof, Timof comics, Wydawnictwo Timof

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja