Kajtek i Koko. Londyński kryminał – recenzja klasyki komiksu

Tytuł: Kajtek i Koko. Londyński kryminał
Seria: Kajtek i Koko
Scenariusz: Janusz Christa
Rysunki: Janusz Christa
Wydawnictwo: Egmont Polska
Rok wydania: 2022 (1967-1968)
Objętość: chudzina
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna

Janusza Christy nie trzeba nikomu przedstawiać – wybitny, polski rysownik, który na stałe wpisał się w kanon komiksowej twórczości. Nie mniej znani są stworzeni przez niego bohaterowie – Kajtek i Koko, z czasem przemianowani na Kajko i Kokosza (tych drugich często porównuje się z Asterixem i Obelixem).

My jednak w tej recenzji wrócimy do źródła, a dokładnie do zeszytu zebranych komiksów z serii ,,Kajtek i Koko. Londyński kryminał”, które powstawały w latach 1967-1968 dla ,,Wieczoru Wybrzeża”. Obecnie, dzięki staraniom Wydawnictwa Egmont, można ponownie do nich zajrzeć w nowym, estetycznym wydaniu!

Umysł i siła

Główni bohaterowie, czyli wspomniani już Kajtek i Koko reprezentują pewnego rodzaju przeciwieństwa, powielane później w literaturze oraz filmie. Pierwszy z nich jest niewielkiej postury, ale cechuje go przenikliwy umysł. Potrafi łączyć fakty oraz posługiwać się dedukcją. Koko to dość beztroski i lekkomyślny bohater, słynący ze słusznego wzrostu oraz większej wagi. Choć dysponuje dużą siłą – często boi się jej używać, bo nie do końca wierzy w swoje możliwości. Jest kochliwy i łatwowierny. Razem jednak – Kajtek i Koko stanowią doskonały, zgrany zespół, który może stawić czoła wszelkim trudnościom!

 

Kradzież w Londynie

,,Londyński kryminał” to historia zaginionych brylantów, niespodziewanej umiejętności wpadania w tarapaty oraz zwodniczych tropów, które ciągle wydają się wodzić czytelnika za nos. To także wątek magicznego, siłodajnego napoju, doskonałych kamuflaży i mokrych, nieprzyjemnych kąpieli.

Czy jednak Kajtkowi i Koko uda się, mimo całej początkowej niechęci do pakowania się w kłopoty, rozwiązać zagadkę oraz ująć prawdziwych przestępców?

Komiks sprzed ponad 50 lat dzisiaj

Nie da się ukryć, że komiks sprzed ponad 50 lat będzie różnił się znacząco od tych, które czytamy współcześnie. Pierwszym na co zwraca się uwagę, jest ręcznie kaligrafowana czcionka oraz użycie wyłącznie dużych liter. Autor często dzieli także wyrazy i próbuje je zmieścić na wcześniej przygotowanym dymku. Ze względu na to, czytanie nie jest tak szybkie i potrzeba chwili, żeby przyzwyczaić się do takiego stylu.

W pozostałych kwestiach technicznych – kadry przechodzą płynnie, nie mając wyraźnego zakończenia i rozpoczęcia wątków. Wszystkie są również w bardzo zbliżonym do siebie formacie oraz nie licząc wyjątków – brak tutaj większych ilustracji, które dawałyby oddech czytelnikom. Oczywiście różne jest także postrzeganie kwestii światopoglądowych.

Polska klasyka komiksu

,,Kajtek i Koko. Londyński kryminał” będzie fantastycznym powrotem do czasów dorastania, kiedy czytało się go kilka dekad temu. W tę sentymentalną podróż warto zabrać ze sobą także starszą młodzież, którzy być może dostrzegą w polskim klasyku potencjał oraz zechcą sięgnąć po kolejne zbiory.

Komiks będzie odpowiedni dla odbiorców powyżej 15 roku życia.

Link do strony Wydawnictwa: https://egmont.pl/Kajtek-i-Koko.-Londynski-kryminal,67764249,p.html


Poprzedni wpis
Roryk. Nieśmiały detektyw. Sprawa zaginionej perły – recenzja patronatu
Następny wpis
Pola i Piotruś – nowe części serii dla dzieci
Tags: +100, +15, +16, +17, +18, 2022, blog książkowy, Egmont, Egmont Polska, Janusz Christa, Kajtek i Koko, Kajtek i Koko. Londyński kryminał, klasyka komiksu, kryminał, Londyn, polskie komiksy, recenzent książek dla dzieci, recenzje komiksów, sentymentalne komiksy, Wydawnictwo Egmont Polska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja