➜ Tytuł: Dziobak Toto i magiczne drzewo
➜ Seria: Dziobak Toto
➜ Scenariusz: Eric Omond
➜ Rysunki: Yoann
➜ Tłumaczenie: Ernest Kacperski
➜ Wydawnictwo: Egmont
➜ Rok wydania: 2022
➜ Objętość: chudzina
➜ Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
➜ Ocena ogólna: ma dużo zalet
Australia kojarzy nam się – oprócz tego, że jest bardzo daleko, także z niezwykłymi zwierzakami, zamieszkującymi ten kontynent. W najnowszej, komiksowej propozycji od Wydawnictwa Egmont ukazał się właśnie pierwszy tom serii ,,Dziobak Toto”, w którym możemy śledzić przygody najbardziej charakterystycznych dla tego kraju bohaterów.
KOMIKSY DLA DZIECI, KTÓRE JESZCZE NIE CZYTAJĄ SAMODZIELNIE
Książka została wydana w ramach cyklu ,,Mój pierwszy komiks 5+”. To już całkiem bogata w różnorodne tytuły seria, z których ja polecam przede wszystkim:
CZEGO SIĘ SPODZIEWAĆ PO DZIOBAKU?
,,Dziobak Toto i magiczne drzewo” otwiera obrazkową historię o dwójce przyjaciół – tytułowym dziobaku oraz pewnym misiu koala. Na skutek pewnych wydarzeń, spotykają oni rozmaite zwierzęta, ale kluczową rolę odegrają także kolczatka Chichi oraz nietoperz Riri.
Autorami komiksu są Yoann (rysunki) oraz Eric Omond (scenariusz). Ich ,,Dziobak Toto” nie emanuje jednak poczuciem bezpieczeństwa i beztroską, jak tytuły, które wymieniłam powyżej. Wręcz przeciwnie, mimo wyposażenia postaci w ludzkie cechy, opowieść ta jest silnie osadzona w rzeczywistości.
KIEDY PEWNEGO DNIA ZNIKA RZEKA
Fabuła rozpoczyna się od pobudki Toto. Jego dom znajduje się na wodzie, w samych środku rzeki. Autorzy także wspominają o jego przyzwyczajeniach oraz jadłospisie. Kiedy jednak dziobak wychodzi na zewnątrz, okazuje się, że rzeka zniknęła, a w korycie pozostało tylko mokre jeszcze błoto.
Toto biegnie więc z nowiną do swojego przyjaciela koali, który mieszka na drzewie i brak wody nie jest jego największym zmartwieniem. Wspólnie postanawiają jednak wyruszyć w drogę, żeby znaleźć przyczynę tego nowego stanu rzeczy.
KORA Z MAGICZNEGO DRZEWA
Nietypowe w ,,Dziobaku Toto” jest połączenie bardzo realistycznego ukazania drastycznych efektów łańcucha pokarmowego, z elementami magii – trudnymi do wyjaśnienia w sposób logiczny.
Okazuje się bowiem, że wraz z tamą blokującą dopływ wody, pojawiła się też bestia, która krzywdzi inne zwierzęta. Toto wraz z przyjaciółmi (starymi i dopiero co poznanymi) otrzymali korę z magicznego drzewa, która pomaga im zrozumieć przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Czy uda się im jednak przywrócić nurt w rzece? Czy umkną szczęśliwie przed bestią?
NIE DLA WRAŻLIWYCH ODBIORCÓW
Muszę przyznać, że z jednej strony komiks jest powiewem świeżości, oferującym dzieciom prawdziwe emocje oraz autentyczny (częściowo) scenariusz. Z drugiej, z pewnością nie jest to lektura dla bardzo wrażliwych czytelników.
Sądzę, że więcej radości sprawi on czytelnikom powyżej 9 roku życia (zamiast sugerowanego wieku 5+), którzy będą mogli go samodzielnie przeczytać.
Link do strony Wydawnictwa: https://egmont.pl/Moj-pierwszy-komiks-5-.-Dziobak-Toto.-Dziobak-Toto-i-magiczne-drzewo.-Tom-1,62044185,p.html