Tytuł: Wyjątkowe chwile ze sztucznymi brawami
Autor: GIPI
Rysunki: GIPI
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawnictwo: Timof Comics
Rok wydania: 2021
Objętość: więcej niż sto
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: wybitna
Recenzja:
Mało jest tak wrażliwych i doskonale budujących fabułę rysowników jak GIPI. Wydawnictwo Timof wydało właśnie czwartą książkę włoskiego artysty, którego prawdziwe imię i nazwisko brzmi Gianni Pacinotti.
,,Wyjątkowe chwile ze sztucznymi brawami” to wielkoformatowy album, który strona po stronie odkrywa przed nami historię głównego bohatera – 56-letniego mężczyzny próbującego sprostać trudom codzienności. Polecam także poprzednie recenzje komiksów GIPIego, np. ,,Ziemia swoich synów” czy ,,Pewna historia”.
Książka składa się na wiele rozdziałów, które początkowo wydają się być niczym niezwiązanymi ze sobą opowieściami. Jedyne, co może je łączyć to czarno-białe kadry eksplorujących dziwne światy kosmonautów. Im bardziej jednak zagłębiamy się w fabułę, tym wyraźniej widzimy, że każdy element jest tutaj jak część jednej układanki.
Główny bohater jest komikiem. Jego cyniczne występy bawią ludzi. Pokazując jak wielki ma dystans do tego, co go otacza, pozwala sobie nawet zamienić w rozrywkowy program chorobę własnej matki. W rzeczywistości jego strach oraz brak zrozumienia do tego, co się dzieje, sprawia że zaczyna tracić grunt pod nogami. Na pomoc przychodzi mu Świetlisty Chłopiec – jego własne alter ego sprzed lat, które pokazuje, że czasami prostota jest najlepszym wyborem w radzeniu sobie ze światem.
GIPI za pomocą poetyckich rysunków, w których sporo jest symboliki, pokazuje stany emocjonalne głównego bohatera. Potrzeba rozumienia zaczyna się w nim już na poziomie komórkowym. Wszystkie swoje cechy, na które nie mógł mieć wpływu, wyciąga na wierzch, żeby przykryć nimi swój prawdziwy strach oraz niemoc.
Sposób w jaki artysta przedstawia nam miejsca akcji, także przyprawia o samoistne ciarki. Używając różnych stylów, przenosi nas z jednej przestrzeni do drugiej. Czasami pokazuje tylko coś, co ma wstrząsnąć czytelnikami lub zostać wykorzystane w niewielkim fragmencie w świecie głównego bohatera. GIPI oszczędnie korzysta z kolorów, starając się przekazać za ich pośrednictwem jedynie chwilę największej beztroski. Wszystko inne albo jest zupełnie monochromatyczne, albo wypłowiałe.
Czytelnik bardzo szybko odnajduje się w historii. Nie sprawia mu też żadnej trudności utożsamianie się z głównym bohaterem. Można śmiało powiedzieć, że ,,Wyjątkowe chwile ze sztucznymi brawami” mają w sobie wiele prawdy (paradoksalnie, stając w opozycji z pewnym wątkiem w książce). Jestem przekonana, że każdy wzruszy się na końcu i pozostanie sam na sam z ważnymi dla siebie przemyśleniami.
Bardzo polecam ten komiks wszystkim powyżej 17 roku życia.
Link do strony Wydawnictwa: https://sklep.timof.pl