Buziaczki i przytulaski – recenzja

Tytuł: Buziaczki i przytulaski – słodka nauka liczenia od 1 do 10

Autorka: Jennifer Tolo Pierce

Ilustracje: Nicola Slater

Wydawnictwo: Babaryba

Rok wydania: 2021

Objętość: chudzina

Dla kogo: dla najmłodszych 

Ocena ogólna: bardzo przyjemna

 

Recenzja:

Nauka liczenia przez wyrażanie uczuć? To wspaniały pomysł, któremu na rynku polskiej książki dla dzieci pozwoliło zaistnieć Wydawnictwo Babaryba! 

,,Buziaczki i przytulaski – słodka nauka liczenia od 1 do 10” to kartonowa pozycja dla najmłodszych. Jej autorką jest Jennifer Tolo Pierce, a ilustracje wykonała Nicola Slater.

 

 

Książkę zbudowano na kanwie bardzo prostego schematu – z lewej strony rozkładówki pojawia się liczba na wzorzystym, kolorowym tle, a z prawej mamy krótką scenkę rodzajową wraz z opisem. Bohaterami są zwierzaki w mocnych, kontrastowych barwach. 

 

W zasadzie ,,Buziaczki i przytulaski” to taka pozycja idealna to zasypiania z mocnym, interaktywnym wydźwiękiem. Nie da się bowiem czytać jej inaczej, jak po każdym zdaniu, robić to, co podpowiada narrator. Kiedy mowa jest o mocnym przytuleniu, rodzic czy opiekun powinien wtedy przytulić małego słuchacza. Podobnie ma się rzecz z uśmiechaniem się, posyłaniem całusków czy łaskotkami. Każdą czynność oczywiście wykonuje się odpowiednią ilość razy, głośno i razem licząc. 

W ten sposób nie tylko zapewnia się dzieci o miłości i stwarza bezpieczną, miłą atmosferę do zaśnięcia, ale przy okazji także uczy się rachowania do dziesięciu.

 

 

Tekst w książce jest rymowany, ale są one (te rymy) na tyle subtelne, że tutaj schodzą na drugi plan. Zdecydowanie ważniejsze jest właśnie to, co dzieje się dookoła tekstu, czyli w jaki sposób można wykorzystać ,,Buziaczki i przytulaski” do wspólnego spędzania czasu i budowania więzi.

 

Z tego samego powodu, moim zdaniem, nie jest to książka dla przedszkolaków czy dzieci, których będziemy próbowali nauczyć jak wygląda pisana konkretna liczba. One na rozkładówkach pełnią tutaj wyłącznie funkcję ozdobną. Zdecydowanie bardziej rekomenduję tę kartonówkę maluszkom od roku do trzech lat.

 

 

Poza tym to naprawdę (tak jak stoi w tytule) słodka pozycja z którą warto sie zaprzyjaźnić.

Link do strony Wydawnictwa: https://babaryba.pl/Buziaczki-i-przytulaski-slodka-nauka-liczenia-od-1-do-10-ksiazeczka-kartonowa-na-2-latka

 

 

Poprzedni wpis
Wyjątkowe chwile ze sztucznymi brawami – recenzja komiksu
Następny wpis
,,Elementarz” M. Falskiego, czyli ponad 100 lat nauki czytania
Tags: +1, +2, +3, 2021, Babaryba, blog książkowy, buziaczki, Buziaczki i przytulaski, Buziaczki i przytulaski - słodka nauka liczenia od 1 do 10, emocje, Jennifer Tolo Pierce, kartonówki, książki dla dzieci, liczenie, nauka liczenia, Nicola Slater, recenzent książkowy, recenzje książek, słodkie książki, Wydawnictwo Babaryba

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja