Brum, brum, brum. Pojazdy. Księga dźwięków – recenzja

Tytuł: Brum, brum, brum. Pojazdy. Księga dźwięków

Autor: Marc Marra

Ilustracje: Iga Kowalczyk

Wydawnictwo: Babaryba

Rok wydania: 2021

Objętość: chudzina

Dla kogo: dla najmłodszych , dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją 

Ocena ogólna: bardzo przyjemna

 

Recenzja:

Gdyby zechciano stworzyć listę ulubionych wśród dzieci tematów – pojazdy, zdecydowanie znalazłyby się w ścisłej czołówce!

,,Brum, brum, brum. Pojazdy. Księga dźwięków” to najnowsza kartonówka od Wydawnictwa Babaryba. Jej autorem jest Marc Marra, a ilustracje stworzyła Iga Kowalczyk. 

 

 

Na kilkunastu rozkładówkach pojawiają się rozmaite maszyny, dzięki którym nasze życie jest dużo bardziej wygodne i ekscytujące. Książka zaczyna się od obrazka samochodu. Na kolejnych stronach widzimy motor, karetkę pogotowia, ale też tramwaj, rower, parowiec czy lokomotywę. Co ciekawe, oprócz samego pojazdu, za każdym razem pojawia się także mała aranżacja, czyli jakaś subtelna scenka rodzajowa. Kiedy bohaterem jest rower, przy okazji dostrzegamy również psa biegnącego za smakowitym kąskiem, a np. gdy na rozkładówce pojawia się rakieta – w tle widoczny jest zielony kosmita.

 

Co więcej, do każdego z pojazdów dopasowany został dźwięk. Czasami są to onomatopeje, a innym razem po prostu krótkie, jednosylabowe, powtarzające się wyrazy, które kojarzą się z tymi maszynami. Warto sprawdzić jak autorzy poradzili sobie z dźwiękami dla radiowozu policyjnego, straży pożarnej czy karetki pogotowia (potraficie odróżniać je od siebie tylko ze słuchu?). 

 

,,Brum, brum, brum” za sprawą ograniczonej palety barw tylko do tych podstawowych kolorów, sprawia że obrazki mogą być także dobrą podstawą dla ich nauki. Opierając się na pytaniach, można aktywnie zaangażować dziecko i sprawdzić jego wiedzę o kolorach, ale również pomóc mu dostrzec ukryte historie lub drobne elementy (a jest ich sporo!).

 

 

 

Choć książka na pierwszy rzut oka wydaje się prosta, w finalnym rozrachunku oferuje ciekawą zawartość, ponadczasową odsłonę ilustracyjną (nieco nawiązującą do książek z dawnych lat) i sporo zabawy dla dzieci w różnym wieku.

 

Za sprawą kartonowych, pogrubionych stron będzie odpowiednia dla maluszków od pierwszych miesięcy życia, aż po dzieci w wieku przedszkolnym.

Link do strony Wydawnictwa: https://babaryba.pl/Brum-brum-brum-pojazdy-ksiega-dzwiekow-Kowalczyk-Marra-ksiazka-kartonowa

 

 

Poprzedni wpis
Bah Bah. Iran dla dociekliwych – recenzja
Następny wpis
Uczę się z Puciem – recenzja dwóch nowych kartonówek
Tags: +0, +1, +2, +3, +4, 2021, Babaryba, blog książkowy, brum brum brum, Brum brum brum. Pojazdy. Księga dźwięków, Iga Kowalczyk, kartonówki, kartonówki dla dzieci, kolory, książki dla dzieci, książki dźwiękowe, książki kartonowe, książki z  twardymi stronami, Marc Marra, onomatopeje, pojazdy, recenzent książek dla dzieci, samochody, Statki, Wydawnictwo Babaryba

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja