Niedźwiedź, pianino, pies i skrzypce – recenzja

Tytuł: ,,Niedźwiedź, pianino, pies i skrzypce”

Autor: David Litchfield

Ilustracje: David Litchfield

Tłumaczenie: Natalia Galuchowska

Wydawnictwo: Zielona Sowa

Rok wydania: 2021

Objętość: chudzina

Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją , dla samodzielnych w czytaniu

Ocena ogólna: bardzo przyjemna

 

Recenzja:

Jest kilka takich książek, które można by określić wzruszaczami łez. W trakcie lektury poruszają te najczulsze struny, uwalniając ogromne pokłady poruszenia oraz tkliwości. 

Choć nie miałam jeszcze w rękach książki ,,Niedźwiedź i pianino” (a już teraz wiem, że z pewnością muszę to spore przeoczenie uzupełnić), to sięgnęłam od razu po ,,Niedźwiedzia, pianino, psa i skrzypce”. Tę recenzję piszę więc z perspektywy osoby, która zupełnie nie zna wcześniejszej części, choć wszystko wskazuje na to, że z równym powodzeniem można czytać je osobno, bez związku z chronologią.

 

 

Autorem obu pozycji jest David Litchfield. Nie dość, że napisał niezwykle wzruszającą opowiastkę o przyjaźni, wybaczaniu i też poniekąd zazdrości – to jeszcze baśniowo ją zilustrował!

Książka opowiada historię niezwykłej relacji – staruszka Hektora oraz psa Hugo. Mężczyzna gra na skrzypcach, a pupil wiernie mu towarzyszy. Odkąd jednak do miasta zawitała Wielka Kapela Niedźwiedzia, nikt nie chce już słuchać staruszka. Postanawia on więc zupełnie porzucić swoją wielką pasję.

 

Kiedy mężczyzna z dnia na dzień robi się coraz bardziej smutny, Hugo rozpoczyna intensywne ćwiczenia. Szybko okazuje się, że pies ma ogromny talent. Otrzymuje propozycję wstąpienia do Wielkiej Kapeli Niedźwiedzia i za namową przyjaciela, postanawia ją zaakceptować. 

Gdyby jednak wszystko potoczyło się z taką łatwością, jak toczy się do tej pory, pewnie w ogóle nie byłoby tej historii. Staruszek, kiedy uświadamia sobie, że nie tylko straci przyjaciela, ale także, że to on, a nie Hektor wystąpi na największych scenach całego świata – próbuje zmusić psa do pozostania w domu. 

 

 

W ,,Niedźwiedź, pianino, pies i skrzypce” to pies porzuca opiekuna, ale… nie na długo. Jest to historia, która łapie za serce, bo pokazuje jak własne kompleksy i niepowodzenia mogą wpłynąć na wspólną relację. Z drugiej strony niesie bardzo ważne przesłanie, że prawdziwa przyjaźń zawsze wybacza. 

Ta książka obrazkowa składa się z ładnych, choć bardzo cukierkowych ilustracji. Za sprawą dużej ilości tekstur mamy wrażenie, jakbyśmy przenieśli się do snu któregoś z bohaterów. 

 

 

Polecam ,,Niedźwiedź, pianino, pies i skrzypce” jako opowiastkę, która pozwoli zrozumieć, że przyjaciół zawsze trzeba wspierać – nawet, kiedy wiąże się to z tymczasowym rozstaniem. Książka będzie odpowiednia dla dzieci powyżej 4 roku życia.

Link do strony Wydawnictwa: https://www.zielonasowa.pl/niedzwiedz-pianino-pies-i-skrzypce-18072.html

 

 

Poprzedni wpis
Fastnachtspiel – recenzja komiksu
Następny wpis
Abecadło z dźwiękiem – recenzja
Tags: +4, +5, +6, +7, +8, +9, 2021, blog książkowy, David Litchfield, książki dla dzieci, Natalia Galuchowska, Niedźwiedź pianino pies i skrzypce, przyjaźń, recenzent książkowy, recenzje książek, wybaczanie, Wydawnictwo Zielona Sowa, zazdrość, Zielona Sowa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja