Autorzy: Alex Hague, Justin Vickers, Wolfgang Warsch
Ilustracje: Nan Na Hvass, Sofie Hannibal
Rok wydania: 2021
Wydawnictwo: Rebel
Czas gry: ok. 40 minut
Liczba graczy: od 2 do 6+
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: wybitna
Recenzja:
Kiedy dowiedziałam się, że ,,Wavelength” zostanie przetłumaczona i będzie dostępna w Polsce, niezwykle się ucieszyłam! Od początku zeszłego roku mówiło się o niej jako o najciekawszej grze imprezowej zbliżających się miesięcy. Choć może nie trafiła na swój najlepszy czas i nie miała szansy się wykazać, to jednak ze względu na uniwersalną liczbę graczy – można cieszyć się nią nawet w dobie pandemii.
,,Spektrum” to gra, której mechanika opiera się przede wszystkim na kreatywności, zgadywaniu i wspólnej zabawie. Przeznaczona jest dla każdego powyżej 14 roku życia, a może w nią grać od 2 do nieskończonej, parzystej liczby graczy (choć ja sugeruję optymalnie szóstkę).
Pudełko zawiera plastikową, wprawianą w ruch tarczę z punktacją, zasłonkę oraz ruchomy wskaźnik. Dodatkowo we wnętrzu znajduje się krótka instrukcja z uproszczonymi zasadami, tymi bardziej zaawansowanymi oraz reguły kooperacyjnej rozgrywki. Poza tym są oczywiście dwustronne karty (126 sztuk) oraz 3 znaczniki.
Co ciekawe, w pudełku znajduje się plastikowe wypełnienie, które w zasadzie służy za planszę. To ogromny atut, ponieważ finalnie gra zajmuje bardzo mało miejsca i można z niej korzystać w pociągu, na plaży czy pod namiotem!
Rozgrywka składa się z trzech faz – podpowiadacza (choć ja nazwałabym ją po prostu fazą hasła), fazy aktywnej drużyny (czyli fazy zgadywania) oraz fazy wyboru strony (trafniej – fazy przeciwników). W dużym skrócie – w ,,Spektrum” losuje się kartę, np. taką z napisem: dobry przykład – zły przykład. Podpowiadacz w tajemnicy przed innymi wprowadza koło w ruch i widzi, gdzie na półkolu znajduje się liczba 4 (czyli ta, która oferuje najwięcej punktów). Jego zadaniem jest teraz wymyślić takie słowo, które pozwoli drużynie poprawnie oszacować to miejsce. Jeżeli ,,czwórka” znalazłaby się dokładnie w połowie półokręgu, wtedy mógłby użyć np. słowa: starsza siostra, bo jest ono idealnie pasujące do tych dwóch przykładów (jeżeli punkty byłyby po lewej stronie, mógłby powiedzieć: prymus, a po prawej – kryminalista).
,,Spektrum” to gra na punkty więc zwycięża ta drużyna, która jako pierwsza zdobędzie ich 10! Nieco inaczej wygląda to w wersji kooperacyjnej, ale cel jest ten sam – odgadnąć jak najwięcej haseł.
Ogólnie to pozycja przy której fantastycznie mija czas i która sprawia dużo satysfakcji. Czasami trudno wymyślić jakieś kreatywne i trafne hasło, ale w ,,Spektrum” liczy się przede wszystkim dobra zabawa. Polecam Wam filmy lub zdjęcia na których widać hasła zaproponowane przez innych graczy – niektóre propozycje są naprawdę bardzo interesujące!
,,Spektrum” to gra wydana z najwyższą starannością, która stanie się stałym bohaterem Waszych spotkań towarzyskich. Bardzo ją polecam!
Grę do recenzji przekazało Wydawnictwo Rebel: