Zgubiona dusza – recenzja

Tytuł: ,,Zgubiona dusza”

Autor: Olga Tokarczuk

Ilustracje: Joanna Concejo

Wydawnictwo: Format

Rok wydania: 2017

Objętość: chudzina

Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją , dla samodzielnych w czytaniu

Ocena ogólna: wybitna

 

Recenzja:

Czy macie czasami wrażenie, jakby na wszystko brakowało Wam czasu? Jakby mimo to, że każdą godzinę, każdego dnia sumiennie zaplanowaliście i tak czujecie pewną, trudną do zdefiniowania pustkę?

Ta książka ma dla Was niewesołą odpowiedź – ta pustka, to prawdodpobnie znak, że zgubiliście własną duszę…

 

 

,,Zgubiona dusza” jest picturebookiem duetu doskonałego – noblistki Olgi Tokarczuk oraz wielokrotnie nagradzanej i niezwykle utalentowanej artystki Joanny Concejo. Pierwszy raz zobaczyłam tę książkę podczas festiwalu Bologna Children’s Book Fair 2018, choć została wydana jesienią rok wcześniej. Właśnie w Bolonii otrzymała ona ważne wyróżnienie – Special Mention. Ja również zachwyciłam się jej wydaniem, które już na pierwszy rzut oka zdecydowanie oddziela ją od pozostałych pozycji tego typu. 

 

Wreszcie ostatnio udało mi się dołączyć ,,Zgubioną duszę” do mojej biblioteczki i mogłam zanurzyć się w jej treść, spokojnie kontemplując przesłanie. 

 

 

 

Będziecie zdziwieni jak nietypowo skonstruowana jest ta książka. Bardziej przypomina zeszyt lub dziennik, z którym można dzielić się swoimi prywatnymi spostrzeżeniami, pomiędzy jego kartki wkładać ważne dla nas zdjęcia, a niektóre strony wypełniać szkicami sentymentalnych miejsc, które mają znaczenie. 

 

Na jednej ze stron znajduje się blok tekstu, który opowiada historię o mężczyźnie, który zgubił swoją duszę. Żył zbyt szybko, nie zatrzymując się i nie myśląc zbyt wiele. Działał mechanicznie – jak zaprogramowany na konkretne zadania robot, który nie potrzebuje sfery duchowej by funkcjonować. 

Kiedy mężczyzna zorientował się, że czegoś mu brak, było już za późno. Lekarka zdiagnozowała brak duszy i przepisała mu jedyną możliwą receptę do zrealizowania. 

 

 

 

 

,,Zgubiona dusza” to jedna z tych książek, o której można powiedzieć, że jest w równej mierze dla dorosłych, co i dla dzieci. To przeważnie ci starsi mają problem z tym, żeby czasami zwolnić, cieszyć małymi rytuałami każdego dnia – jak parzenie herbaty czy obserwowanie rozwijającej się przyrodę. 

To od dzieci dorośli często mogą uczyć się niewinnego zachwytu nad światem. Zwrócenia uwagi na coś, co dawno już przestało nas zadziwiać. 

 

Ta książka o tym przypomina, dając możliwość przy wspólnej lekturze do cieszenia się małymi rzeczami. Pokazuje także na co zwracać uwagę, podczas poszukiwania swojego celu. Kiedy dorastając zastanawiamy się, co będzie dla nas najlepsze.

 

,,Zgubioną duszę” można śmiało polecić więc uczniom szkoły podstawowej, nastolatkom i dorosłym. To piękna opowieść, która zachwyci i do której będzie się często powracać. Doskonała na prezent, z wieloma zaskakującymi elementami.

Link do strony Wydawnictwa: http://www.wydawnictwoformat.pl/p,313,zgubiona-dusza.html

 

 

Poprzedni wpis
Szkoła bohaterek i bohaterów, czyli jak sobie radzić z życiem – recenzja
Następny wpis
Uczmy dzieci stosować matematykę – recenzja
Tags: +10, +100, +11, +12, +13, +14, +15, +16, +17, +18, +6, +7, +8, +9, 2017, blog książkowy, dusza, Format, Joanna Concejo, konsumpcjonizm, książka artystyczna, książka na prezent, książka obrazkowa, książki dla dzieci, książki dla dzieci i dla dorosłych, Olga Tokarczuk, recenzent książek, recenzje książek, slow life, Wydawnictwo Format, Zgubiona dusza

1 komentarz. Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja