Everest. Edmund Hillary i Tenzing Norgay. Niesamowita historia – recenzja

Tytuł: Everest. Edmund Hillary i Tenzing Norgay. Niesamowita historia

Autor: Alexandra Stewart

Ilustracje: Joe Todd-Stanton

Tłumaczenie: Patrycja Zarawska

Wydawnictwo: Wilga

Rok wydania: 2019

Objętość: chudzina

Dla kogo:  dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją , dla samodzielnych w czytaniu

Ocena ogólna: wybitna

Recenzja:

Jeżeli oczekujecie po tej książce ogromnej dawki emocji, niewiarygodnych opisów i nowych faktów o alpinizmie to, no cóż… dokładnie tego możecie się spodziewać! A może nawet TEGO i znacznie więcej. 

,,Everest. Edmund Hillary i Tenzing Norgay. Niesamowita historia” to książka, która opisuje dwóch ludzi, którzy po raz pierwszy zdobyli ,,czoło nieba” lub ,,boginię matkę śniegu”, czyli najwyższą górę świata. 

Mount Everest do 1953 roku pozostawała niezdobyta. Wiele osób próbowało wspiąć się na jej szczyt, ale – albo płaciło za swoje ambicje życiem, albo musiało poddać się na którymś etapie wspinaczki. 

Do tego, jak była i jest fascynującą ta góra nie trzeba nikogo przekonywać. Pragnienie pokonania własnych słabości, zmierzenia się ze skrajnie nieprzyjazną naturą i potwierdzenie swojego szczęścia niezmiennie kusi od lat. Świadomość jednak postawienia stopy w miejscu, w którym nie było dotąd żadnego innego człowieka, jest niesamowicie inspirująca!

Książka opisuje w niezwykle ciekawy sposób jednak nie tylko górę. Skupia się także na Edmundzie Hillarym – nowozelandzkim pszczelarzu oraz Tenzingu Norgayu – tybetańskim szerpie, którzy gnani własnymi marzeniami, trafili na sam szczyt Everestu. Co ciekawe, Alexandra Stewart nie opisuje ich jako bohaterów, ale snuje opowieść o nich, jakby byli zwykłymi ludźmi. Wracając do czasów ich dzieciństwa czy przypominając o zmaganiach z codziennością udowadnia, że mając tylko nieco samozaparcia i odrobinę szczęścia – można osiągnąć rzeczy niesamowite. 

,,Everest” to pięknie ilustrowana i wydana książka, z której dowiemy się jak trudna była wyprawa na szczyt. Jakie niebezpieczeństwa czyhały na śmiałków, jakich używali oni sprzętów i co przyniosła im ogromna sława po 29. maja 1953 roku. 

To także opowieść o ogromnym wpływie ludzi, których nie znamy z imienia i nazwiska, ale którzy także przyczynili się do odniesionego sukcesu. 

Książka niezwykle wzrusza i ujmuje. Pomaga budować świadomość własnej wartości, pokazuje jak ważne jest dążenie do swoich celów. 

Edmund Hillary, który zdobył szczyt, resztę swojego życia spędził na pomaganiu innym. Zależało mu, żeby zostać zapamiętanym właśnie ze względu na działania na rzecz potrzebujących, a nie jako osobę, która wyprzedziła innych dosłownie o metry! 

To jedna z ciekawszych książek, jakie miałam ostatnio w ręce, choć chyba nawet sama nie spodziewałam się, że spodoba mi się tak bardzo. 

To historia, którą nie tylko należy znać, ale z którą przede wszystkim warto się zapoznać! Sprawi mnóstwo wzruszeń każdemu, bez względu na wiek czy zainteresowania. 

Link do strony Wydawnictwa: https://www.gwfoksal.pl/

Podobne posty:

Wielka historia małej kreski – recenzja Zjeść głowę cukru. Ilustrowana historia kuchni nie tylko dla dzieci – recenzja Historia obrazów dla dzieci – recenzja przedpremierowa! Drzewo darów – recenzja