Tytuł: ,,Liszka i Las. Dzień dobry w Lesie”
Autorki: Sylwia Grześlak, Agnieszka Nowacka
Ilustracje: Joanna Kolibaj
Wydawnictwo: Fundacja Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci
Rok wydania: 2019
Objętość: chudzina
Dla kogo: dla najmłodszych , dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją
Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Recenzja:
Książki dużo mogą! Nie tylko zachwycają pięknem świata, uczą wrażliwości, dzielą się nowinkami i fascynują naukowymi odkryciami, ale także… pomagają!
Zawsze staram się wspierać ciekawe akcje: tak i tym razem polecam pozycję, z której dochód jest przeznaczony na Fundację Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci.
,,Liszka i Las. Dzień dobry w Lesie” to książka duetu Sylwi Grześlak oraz Agnieszki Nowackiej, które napisały do niej tekst. Ilustracje z kolei wykonała Joanna Kolibaj.
Głównym bohaterem powiastki jest Nowe – mała liszka, czyli gąsienica, która przed chwilą przyszła na świat. Mieszkańcy Lasu są jej bardzo ciekawi, jednak ona sama trochę się boi. Jej strach bierze się z braku wiedzy na temat otaczających ją zapachów, głosów i kolorów.
Zwierzętom i owadom bardzo jednak zależy, żeby liszka czuła się dobrze w ich wspólnym domu. Każdy z nich przynosi jej coś miłego, co pomoże małemu stworzeniu poczuć się pewniej. Wkrótce gąsienica decyduje się wyjść z bezpiecznej jamki. Postanawia zaufać zwierzętom i opuścić znajomą przystań.
Choć ,,Liszka i Las. Dzień dobry w Lesie” to z pozoru bardzo prosta w rozumieniu książka, ma jednak bardzo istotne przesłanie. Mówi o tym, że każdy zasługuje na to, żeby żyć i funkcjonować wśród innych. Leśni mieszkańcy doskonale o tym wiedzą, dlatego tak dbają o liszkę – jest ona jednym z nich, dlatego naturalnie trzeba jej pomóc.
Zwierzęta są jak rodzice, a gąsienica jest jak dziecko, które się karmi, zapewnia mu poczucie bezpieczeństwa, ubiera się, kiedy jest mu zimno. Jednak to, co liszka dostaje najważniejszego, to możliwość samodzielnego funkcjonowania. Dzięki opiece staje się odważna i gotowa, żeby zdobywać świat!
To naprawdę bardzo zgrabnie napisana opowieść obrazkowa, która w dodatku ma bardzo przyjemną stronę wizualną!
Ilustracje w książce są wykonane akwarelami, dzięki czemu od razu przenosimy się do bajkowego świata, który daje czytelnikowi poczucie bezpieczeństwa. Ciepłe kolory oraz łagodne przejścia doskonale komponują się z tekstem bajki.
Polecam tę pozycję nie tylko ze względu na szczytny cel jaki wspiera (chociaż jest to także szalenie ważny argument), ale przede wszystkim przez wgląd na jej ciekawe przesłanie. Będzie odpowiednia dla dzieci już od 3. roku życia.