Tytuł: Strzeż się starych książek
Seria: Dreszczowce
Autor: Francois Gravel
Tłumaczenie: Paweł Łapiński
Wydawnictwo: Polarny Lis
Rok wydania: 2019
Objętość: chudzina
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: wybitna
Recenzja:
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią z recenzji o ,,Złowieszczym baronie”, nadszedł czas na drugi tom serii ,,Dreszczowce” Wydawnictwa Polarny Lis.
Tym razem również niech czytelnicy przygotują się na dość ponurą atmosferę. Dreszczyki przebiegające po plecach oraz tajemnicze skrzypienie podłogi podczas czytania także są w stałym repertuarze.
Choć mowa o książce dla dzieci od 9. lat, niech nie zwiedzie Was urocza okładka… a nie, chwila. Okładka także nie ma nic wspólnego z byciem uroczym (chyba, że ktoś aż nadto umiłował sobie anatomię)! Jest straszna – i oto właśnie chodzi! Przed Wami kolejna powieść z elementami kryminału, horroru oraz thrillera.
Jesteście gotowi?
,,Strzeż się starych książek” to historia Francoisa Gravela, która została wpisana na prestiżową listę najbardziej wartościowych książek dla dzieci i młodzieży The White Ravens.
Co jest przepisem na sukces tej pozycji?
Zazwyczaj jeżeli chce się kogoś zachęcić do czegoś, przeważnie nadmienia się sporo zalet na omawiany temat. Tutaj jednak zastosowano bardzo pokrętną (ale jakże skuteczną!) metodę, które opiera się przede wszystkim na… wystraszeniu czytelnika, czyli wzbudzeniu w nim skrajnych emocji.
Nie da się ukryć, że będzie to opowieść o pewnym chłopcu, który nie przepadał za literaturą.
Mathieu pewnego dnia po prostu przysnął na lekcji. Nie porwał go omawiany materiał i był zmęczony. Za karę odesłano go do biblioteki, a tam, spotkał nauczyciela, którego nigdy wcześniej nie widział.
Mężczyzna zaproponował mu porządki w starym magazynie z książkami w bardzo, bardzo głębokiej piwnicy. Chłopak nie od razu zareagował z entuzjazmem. Zmienił zdanie dopiero wtedy, kiedy zaproponowano mu wynagrodzenie za prace.
Mathieu wkrótce znalazł się w podziemnych korytarzach, które skrywały w sobie eksponaty sprzed dziesiątek lat, zakurzone tomiszcza pełne bardzo dziwnej, ale jakże pasjonującej lektury oraz… przyprawiającą o ciarki niespodziankę, która zszokuje każdego!
,,Strzeż się starych książek” to rzeczywiście opowieść dla odważnych dzieci. Zaskakujące jest jednak to, jak satysfakcjonująco dobrze udało się autorowi stworzyć klimat grozy i napięcia bez drastycznych scen, fikcyjnych postaci (nie licząc kilku małych szczegółów) oraz litrów lejącej się krwi.
To wspaniała, pięknie i bardzo wymownie ilustrowana książka, która spodoba się każdemu dziecku, które chce poczuć się nieco jak dorosły.
Zachwycające przejścia pomiędzy czernią, a bielą, które odzwierciedlają fabułę, działają bez pudła na czytelnika.
Podobnie jak stwierdzenie, że nigdy nie opisano wpływu, jaki na młode umysły wywierają nieodpowiednie lektury.
Mądrzejsza o doświadczenia z ,,Strzeż się starych książek” mogę tylko przestrzec – unikajcie kurzu.
Link do strony Wydawnictwa: https://polarnylis.pl/ksiazka/41/Strze?-si?-starych-ksi??ek