Angola Janga – recenzja

Tytuł: ,,Angola Janga”

Scenariusz: Marcelo D’Salete

Rysunki: Marcelo D’Salete

Tłumaczenie: Jakub Jankowski

Wydawnictwo: Timof Comics

Rok wydania: 2019

Objętość: prawie jak encyklopedia!

Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu

Ocena ogólna: bardzo przyjemna

 

 

Recenzja:

Często dopiero kończąc szkołę, zaczynamy odkrywać fascynujące fakty ze świata historii, o których nikt dotychczas nam nie opowiedział.

W trakcie lektury ,,Angola Janga. Opowieść z Palmares” można poczuć się właśnie w ten sposób jakby odkrywało się tajemnice przeszłości, których skutki z całą pewnością pozostawiły po sobie ślad w teraźniejszości.

 

Autorem tego niezwykłego komiksu jest Marcelo D’Salete, który pracował nad nim przeszło 11 lat. 

 

 

 

 

Głównym tematem, który w nim porusza, jest tytułowa Angola Janga, czyli ,,mała Angola” lub ,,Moja Angola”. To opis jednego z największych w historii buntów czarnoskórych, który miał miejsce na przełomie XVII i XVIII wieku w Ameryce Południowej.

 

Artysta zdecydował się przedstawić historyczne fakty z perspektywy jednego z niewolników. Nie był to jednak przypadkowy wybór. Głównego bohatera uczynił Soaresem – mulata o zagadkowej przeszłości. Pewna czarownica przepowiedziała mu wielką przyszłość. Ona także pojawia się w różnych momentach historii. Można odnaleźć ją w nietypowych miejscach pod postacią… muchy.

 

Soares był młodym mężczyzną, który miał specjalne względy u swojej pani. Nie poznajemy wszystkich szczegółów, ale instynktownie wyczuwamy, że kiedy kobieta umiera, czas Soaresa także dobiega końca. Musi uciekać, albo w akcie zemsty i nienawiści, zostanie skrzywdzony przez panicza. 

 

Wraz z przyjacielem postanawiają podążyć do Angoli Jangi. Wiedzą, że są tam osady założone przez uciekinierów, którzy zaryzykowali i ukryli się w lesie, tworząc nowe społeczeństwo i przede wszystkim – zyskując szansę na namiastkę wolności.

 

 

 

 

,,Angola Janga. Opowieść z Palmares” to bardzo dobrze skonstruowany komiks, który składa się na 11 rozdziałów, wprowadzenie, komentarz od autora, glosariusz, kalendarium oraz solidną dawkę materiałów uzupełniających.

 

To więc pozycja, która zaspokoi nie tylko artystyczne wymagania czytelnika, ale również dostarczy mu rzetelnej wiedzy na temat tego ważnego, ale bardzo często pomijanego wydarzenia.

 

Kreska autora jest daleka od perfekcji. Często sprawia wrażenie, jakby celowo treść kadru miała nie być do końca czytelna. Mocno kontrastowe obrazki są niezwykle energetyczne, a ich kadrowanie – bardzo często na detale twarzy, ciała czy fragmentów przyrody – tylko potęgują i wzmacniają dynamizm. 

 

,,Angola Janga. Opowieść z Palmares” to bardzo trafna relacja z walki o wolność, próby przeciwstawienia się narzuconym prawom czy w końcu braku tolerancji i zrozumienia. Absurdalnego postrzegania innych przez pryzmat koloru skóry, która w żaden sposób nie definiuje drugiego człowieka.

 

Polecam tę pozycję dzieciom powyżej 14. roku życia oraz wszystkim dorosłym.

Link do strony Wydawnictwa: https://sklep.timof.pl

 

 

Poprzedni wpis
Kazik Pegazik – recenzja premierowa!
Następny wpis
Jej wysokość torebka – recenzja
Tags: , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja