Totalna masakra #1 Bo Gagata była głodna – recenzja

Tytuł: ,,Totalna masakra #1 Bo Gagata była głodna”

Seria: Totalna masakra #1

Scenariusz: Bartosz Sztybor (Bysztor)

Rysunki: Piotr Nowacki (Jaszczur)

Kolor: Łukasz Mazur (Łazur)

Wydawnictwo: Pokembry

Rok wydania: 2019

Objętość:  chudzina

Dla kogo:  dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją

Ocena ogólna:  ma dużo zalet

 

 

Recenzja:

Czasami dopada nas głód tak wielki, że nie jesteśmy w stanie normalnie funkcjonować!

 

,,Totalna masakra #1” to nowa seria zeszytów komiksowych dla dzieci i młodzieży. Jest zwariowana, pisana z dużym poczuciem humoru, a fantazja jej bohaterów jest niczym zjazd na poręczy z bardzo wysokich schodów!

 

 

 

 

Główną postacią jest Gagata – młoda dama, która za nic ma wszelkie konwenanse i utarte schematy. W codziennym życiu towarzyszy jej przyjaciel Ser Ardian. To bardzo elokwentny i bardzo… serowy jegomość z korpusem robota i głową o kształcie żółtego edamskiego.

 

Pewnego dnia życie stawia przed nimi poważne wyzwanie. Do ich drzwi puka głód, a wszelkie oczywiste sposoby zdobywania pożywienia zdają się być utrudnione lub niemożliwe. Gagata wpada więc na pomoc odwiedzenia którejś z ciotek, która obchodzi akurat imieniny. Dzięki temu sprytnemu zabiegowi dwoje przyjaciół ma zamiar najeść się do syta.

 

Kiedy jednak na przyjęciu Gagacie puszczają hamulce i w dodatku popija wszystko napojem gazowanym, staje się coś, co będzie miało bardzo poważne konsekwencje (a przynajmniej wszystko na to wskazuje!).

 

 

 

 

W zasadzie więc można powiedzieć, że ,,Totalna masakra #1”  jest komiksem o savoir – vivrze lub po prostu o umiarze. Z drugiej strony, jeżeli ktoś chciałby doszukiwać się w niej morału – to historia o odpowiedzialności i konsekwencjach własnych czynów.

 

Najsłuszniej jednak nie szukać na siłę przesłania w komiksie, który ma przede wszystkim śmieszyć i umilać czas.

 

Zastosowana przez autorów mieszanka różnych stylów i tekstur sprawi, że będzie on  również rozrywką dla oczów czytelników. Mnogość kolorów i wzorów zaangażuje w historię nawet najbardziej opornych w czytaniu.

 

Link do strony wydawnictwa: https://www.facebook.com/pokembry/

 

Poprzedni wpis
Irena 3: Warszawa – recenzja
Następny wpis
Tosia czeka na braciszka – recenzja przedpremierowa!
Tags: +10, +11, +12, +13, +6, +7, +8, +9, 2019, Bartosz Sztybor, blog książkowy, Bo Gagata była głodna, Bysztor, Jaszczur, komiks, komiksy da dzieci, komiksy młodzieżowe, Łazur, Łukasz Mazur, Piotr Nowacki, Pokembry, polscy autorzy, recenzje książek dla dzieci, Totalna masakra, Totalna masakra #1, Wydawnictwo Pokembry, zeszyty komiksowe

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja