Tytuł: ,,Wigilia Mamy Mu i Pana Wrony”
Autor: Jujja Wieslander
Ilustracje: Sven Nordqvist
Tłumaczenie: Michał Wronek – Piotrowski
Wydawnictwo: Zakamarki
Rok wydania: 2014
Objętość: chudzina
Dla kogo: dla najmłodszych
Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Recenzja:
Seria o ,,Mamie Mu” znana jest już od przeszło 27 lat. Jej autorką jest Jujja Wieslander, szwedzka autorka książek dla dzieci. Wiele czytelników może kojarzyć jej nazwisko także z innymi tytułami. Autorka stworzyła także, wspólnie z Tomasem Wieslanderem, cykl bajek o Kajtku. Recenzje książek ,,Kajtek i Miś” oraz ,,Kajtek i Tosia” możecie znaleźć na stronie Bajkochłonki.
Za wizerunek tytułowej krowy odpowiada Sven Nordqvist. Wydawnictwo Zakamarki wydało do tej pory 10 z 16 tytułów serii.
,,Wigilia Mamy Mu i Pana Wrony” jest książką wyjątkową, ponieważ jej akcja rozgrywa się w dzień poprzedzający Święta Bożego Narodzenia.
Wszystkie zwierzęta w gospodarstwie są podekscytowane perspektywą zbliżającej się Wigilii. Każdy stara się zrobić coś dobrego dla innych. Pan Wrona ma jednak inne zmartwienie. Kiedy tylko dowiaduje się, że za chwilę będą święta, postanawia, że musi przygotować dla siebie prezent. Boi się, że od nikogo nic nie dostanie i nie chce czuć się rozczarowany.
Ptak nie docenia swoich przyjaciół. Uważa, że zwierzęta żyjące w gospodarstwie myślą wyłącznie o sobie. Zazdrości im ciepłego i przytulnego miejsca do spania. Jego świerk jest zimny, ciemny i jest w nim tylko sam.
Kiedy nadchodzi dzień Wigilii, okazuje się, że pan Wrona nie mógł się go doczekać więc rozpakował własne prezenty zanim skończyła się noc. Jest smutny i rozczarowany. Mama Mu ma jednak dla niego niespodziankę. Kiedy pan Wrona martwił się o siebie, jego przyjaciele przygotowali dla niego zaskakujący i piękny prezent!
,,Wigilia Mamy Mu i Pana Wrony” ma szczęśliwe zakończenie. Pokazuje najmłodszym czytelnikom, jak ważne jest robienie czegoś dla innych, zamiast skupiania się na sobie. Prezenty, którymi sami się obdarowujemy, nie mają nawet w połowie takiej mocy, jak te, które możemy podarować innym.
W książce nie ma wiele tekstu. Każdą stronę wypełniają piękne ilustracje. Autorom udaje się podzielić z czytelnikami magią świąt i przenieść w miejsce, które jest bezpieczne oraz pełne miłości.
Polecam ,,Wigilię Mamy Mu i Pana Wrony” dzieciom od 3-ego roku życia. Będzie idealna dla maluchów, które chodzą do żłobka oraz przedszkola.
Link do strony wydawnictwa: http://www.zakamarki.pl/index.php/wigilia-mamy-mu-i-pana-wrony.html
1 komentarz. Zostaw komentarz
[…] Megabombkowy Hotel Gwiazdkowy – recenzja Wigilia Mamy Mu i Pana Wrony – recenzja […]