Kurzol. Kto ukradł pamięć? – recenzja książki dla dzieci

Tytuł: Kurzol. Kto ukradł pamięć?
Seria: Kurzol
Scenariusz: Boguś Janiszewski
Rysunki: Nikola Kucharska
Wydawnictwo: Agora dla dzieci
Rok wydania: 2024
Objętość: więcej niż sto
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna

Sen, strach… smartfon! Sami przyznajcie, że spektrum kurzolskich tematów jest bardzo szerokie. Dzięki temu jednak my czytelnicy, mamy szansę zajrzeć do wnętrz swoich głów i ciał, żeby lepiej poznać zachodzące w nich ważne procesy.

Nowa część serii o Kurzolu

Tym razem zagadnienie jest szczególnie ważne, bo dotyczy zjawiska, które pojawiło się całkiem niedawno i z każdym kolejnym rokiem przybiera na sile. Mowa o przebodźcowaniu oraz zaśmiecaniu swojej pamięci mało istotnymi treściami.

Boguś Janiszewski oraz Nikola Kucharska w trzecim już tomie z serii Kurzol, czyli Kurzol. Kto ukradł pamięć?, skupiają się na działaniu dopaminy w organizmie, uzależnieniu od dostarczania sobie lekkiej, niezobowiązującej treści w postaci filmików na TikToku czy tworzeniu się ,,dziur w pamięci”.

Recenzje do poprzednich tomów serii o Kurzolu:

Jaki wpływ ma na nas dopamina?

W tej części istotną rolę odegra również siostra znanego już czytelnikom Antka. Chłopiec obiecał Agacie pokazać mieszkanie Kurzola, a ona natychmiast wpadła w szał fotografowania wszystkiego i wrzucania tego do internetu. Przerwała dopiero wtedy, gdy trafiła na… piątą klepkę.

Kto jeszcze nie zna tej serii, też również nie zdaje sobie sprawy, jak wielką moc ma owa klepka. To właśnie za jej pośrednictwem dzieci (ludzkie i te zrodzone z kurzu) trafią do organizmu dziewczyny, gdzie przeżyją niejedną przygodę i będą musiały zmierzyć się z bardzo entuzjastycznymi cząsteczkami!

Słowo do powtarzania – równowaga

Kurzol. Kto ukradł pamięć? to lektura, która łączy w sobie pozycję popularnonaukową, powieść przygodową oraz komiks. Dynamiczna akcja i fantastyczny humor sprawiają, że teoretycznie trudne rzeczy związane z biologią oraz chemią przyswaja się bardzo sprawnie (serio, nie trzeba nic powtarzać, żeby utworzyć silne połączenia w neuronach! 😉 ).

Książka o Kurzolu, Antku i Agacie, co ważne, nie podchodzi do kwestii telefonu radykalnie. Zaznacza, że używanie go z umiarem jest w porządku. Mam wrażenie, że właśnie taki sposób prowadzenia narracji może sprawdzić się w przypadku dzieci czy młodzieży i nakłonić ich do większej ostrożności.

Słowo równowaga, które pada w Kurzol. Kto ukradł pamięć? to, moim zdaniem, jedno z najważniejszych słów, jakie znamy. I każdy – czy dziecko czy dorosły, powinien je stosować w wielu sytuacjach ze swojego życia, nie tylko jeżeli mowa o technologii czy poszukiwaniu przyjemności w mało wartościowych rzeczach.

Jeżeli rozglądacie się więc za wartościową lekturą, która Was rozjawi (oj, Kurzol się wkradł), ale i nauczy czegoś ciekawego – Kurzol. Kto ukradł pamięć? będzie strzałem w jedenastkę! Polecam dzieciom powyżej 7 roku życia.

Link do strony wydawnictwa: https://agoradladzieci.pl/kurzol-kto-ukradl-pamiec/



Poprzedni wpis
Plemię Śmierdziaków – recenzja książki dla dzieci
Następny wpis
Idealne święta. Pingwinek i szczeniak – recenzja książki
Tags: +10, +11, +12, +13, +14, +15, +7, +8, +9, 2024, Agora, Agora dla dzieci, blog książkowy, Boguś Janiszewski, dopamina, dziury w pamięci, komiks, książka popularnonaukowa dla dzieci, książki popularnonaukowe, Kurzol, Kurzol. Kto ukradł pamięć?, nadużywanie telefonu, Nikola Kucharska, pamięć, smartfon, telefon, uzależnienia, Wydawnictwo Agora, Wydawnictwo Agora dla dzieci

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja