Zaklęte Miasteczko – premierowa recenzja patronatu

Tytuł: Zaklęte Miasteczko
Autorka: Małgorzata Starosta
Ilustracje (okładka): Przemek Szukaj
Wydawnictwo: Dwukropek
Rok wydania: 2024

Objętość: prawie jak encyklopedia!
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna

Jest coś zagadkowego i nieprawdopodobnego w tym, że mnóstwo baśni ma tak wiele wspólnych mianowników. Można zaglądać do starych podań z różnych zakątków świata, a niektóre motywy czy nawet bohaterowie – będą się w nich powtarzać.

Wyobraźmy sobie, że mamy do czynienia nie tylko z przypadkiem. Być może baśnie i legendy opisują więc prawdziwy świat, który tylko jest… skrzętnie ukrywany przed naszymi oczami.

Książka dla czytelników w każdym wieku

Zaklęte Miasteczko to kontynuacja wielokrotnie docenianej serii (otrzymała m.in. tytuł Najlepszej książki na zimę w plebiscycie portalu Granice.pl czy nominację do Nagrody Literackiej im. Kornela Makuszyńskiego). Pierwsza część, Godzina czarów, nomen omen, oczarowała czytelników w każdym wieku!

Autorką tych dwóch pozycji jest Małgorzata Starosta. Do niedawna odnosząca sukcesy pisarka tylko w kategorii literatury dla dojrzałych odbiorców, coraz bardziej zaznacza swoją obecność w dziecięcych oraz młodzieżowych biblioteczkach. Z przyjemnością objęłam swoim patronatem medialnym najnowszy tom Zaklętego Miasteczka i z ciekawością wypatruję kolejnych publikacji tej autorki.

Siła sióstr oraz nowi członkowie Strażników Tajemnicy

Wraz z kolejną częścią, od razu wskakujemy w sam środek fabuły. Otrzymujemy bezpośrednią kontynuację perypetii sióstr Niny oraz Bianki, które od niedawna zamieszkują Hebanowy Dworek – miejsce silnie związane z ich przodkami oraz pewną istotną tajemnicą.

Razem z zespołem właśnie Strażników Tajemnicy (który znacząco w tym tomie się powiększa), kontynuują poszukiwania odpowiedzi na zagadki, jednocześnie starając się stawiać czoło nawarstwiającym się trudnościom. I o ile w Godzinie czarów pierwsze skrzypce grała Nina, tak w Zaklętym Miasteczku bohater staje się bardziej zbiorowy. Okazuje się bowiem, że rozwiązanie nie ukrywa się w jednej osobie – ono tkwi w mocy grupy i wspólnego działania.

Czytelnik zamknięty z bohaterami

Zaklęte Miasteczko jest książką, która zaskakuje pod wieloma względami. Nie jest to typowa przygodówka, w której towarzyszy się bohaterowi w czasie rzeczywistym, odkrywając nowe krainy czy wędrując z punktu A do B – przynajmniej nie przez zdecydowaną większość czasu trwania historii.

Zaklęte Miasteczko przypomina bardziej spektakl teatralny, w którym aktorzy znajdują się przede wszystkim w jednej lokacji. To w Hebanowym Dworku rozgrywa się akcja. Czytelnik jest w nim zamknięty z bohaterami, co może przywodzić na myśl ekscytujący wieczór w kameralnym gronie, podczas którego wspólnie opowiada się niezwykłe historie.

Coś idealnego do czytania na Halloween

Zaklęte Miasteczko to połączenie klasycznych baśni, zabawa konwencją, ale także garść ważnych przekazów. Opiera się na przesłaniu, że w bajkach można odnaleźć uniwersalną prawdę oraz rozwiązanie każdego problemu.

To, tak jak i pierwszy tom, zachwyt możliwościami, jakie niosą ze sobą lektury, ale i ukazanie magii halloweenowych mocy. Zaklęte Miasteczko to esencja literatury, po jaką chce się sięgać w chłodne jesienne wieczory. Pozwala ona wierzyć, że świat pełen jest niezwykłości i można przekonać do tego nawet najbardziej zatwardziałe umysły.

Polecam Zaklęte Miasteczko wszystkim, który skończyli 9 lat (nawet tym powyżej 16 roku życia 😉 ).

Link do strony wydawnictwa: https://dwukropek.com.pl/ksiazki/zaklete-miasteczko/


Poprzedni wpis
Zombiaczek. Zawsze głodny. Tom 1 – recenzja komiksu
Następny wpis
Ciocia od Klocków i Brodaty Geek. Cegiełka po cegiełce. Zbuduj świat z LEGO – recenzja
Tags: +10, +11, +12, +13, +14, +15, +9, 2024, baśnie, blog książkowy, Dwukropek, Halloween, książki dla dzieci, książki podobne do serii o Potterze, magia, Małgorzata Starosta, na Halloween, Nina Grinn, portal, prawda, Przemek Szukaj, spadek, tajemnicze domy, Wydawnictwo Dwukropek, Zaklęte Miasteczko, zjawiska nadprzyrodzone

1 komentarz. Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja