Pierwsze Nuty Wiosny – przedpremierowa recenzja patronatu

Tytuł: Pierwsze Nuty Wiosny
Autorka: Jessica Kulekjian
Ilustracje: Jennifer Bower
Tłumaczenie: Magdalena Jakuszew
Wydawnictwo: Dwukropek
Rok wydania: 2024
Objętość: chudzina
Dla kogo: dla najmłodszychdla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumiejądla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna

Już od kilku dni zanim wstanę, najpierw słyszę trele ptaków, a dopiero później dźwięk budzika – to dobry znak, już niebawem wiosna! Wiosna zapanowała również w literaturze dziecięcej. Do księgarni trafiła nowa pozycja obrazkowa, którą mam wielką przyjemność otoczyć swoim patronatem medialnym.

Leśne budzenie wiosny

Pierwsze Nuty Wiosny to duża formatem i wypełniona kolorowymi ilustracjami pozycja Jessici Kulekjian oraz Jennifer Bower. Ukazała się nakładem wydawnictwa Dwukropek. Na jej stronach autorki opowiadają historię borsuczki Buczki, która już nie może doczekać się wzięcia udziału w pewnym przesłuchaniu.

W lesie obowiązuje bowiem tradycja – każdego roku, w marcu, formowany jest zespół Pierwszych Nut, których to zadaniem będzie… obudzić wiosnę! Pod batutą dyrygenta Łosia, leśne zwierzaki grają na różnych instrumentach, aby przegonić mroźną zimę.

Rymowany tekst, przetłumaczony przez Magdalenę Jakuszew, sam w sobie jest niczym wiosenna melodia – lekki oraz wpadający w ucho. Pierwsze Nuty Wiosny to jednak książka znacznie bardziej wymiarowa, niż można na pierwszy rzut oka przypuszczać.

Wspólne przeganianie zimy

Choć jej głównym tematem jest wyczekiwanie pierwszych oznak wiosny – na drugim planie dzieją się rzeczy nie mniej ważne. Okazuje się bowiem, że Buczce nie udaje się dostać do upragnionej orkiestry. Instrument, na którym grywa, według dyrygenta Łosia, jest zbyt głośny i nieprzystający do charakteru wydarzenia.

Buczka jednak się nie poddaje. Pielęgnuje w sobie zamiłowanie do bębnienia, jednocześnie wypatrując… podobnych sobie! Książka ma fantastyczne zakończenie, które namawia czytelników, żeby nie rezygnowali z tego, co lubią, tylko dlatego, że nie pasują do jakichś odgórnie przyjętych ram. 

Okazuje się, że skutecznie można przebudzić wiosnę nie tylko subtelnymi dźwiękami, ale hałaśliwą, żywą i pełną energii muzyką! Jeszcze lepiej jednak będzie po prostu połączyć siły ze sobą, aby nie tylko przegonić zimę, ale także zachęcić do wzrostu delikatne kwiaty.

Hałaśliwe przedmioty – to, co lubią dzieci

Pierwsze Nuty Wiosny jest więc pozycją niezwykle pomysłową oraz świeżą. Dzięki wytłuszczonym wyrazom dźwiękonaśladowczym oraz zastosowaniu różnych fontów, sama przyjemność jej czytania i możliwość akcentowania konkretnych fraz, uprzyjemnia lekturę małym oraz dużym.

Oglądajcie ilustracje, poznawajcie nowe zwierzaki i może przyłączcie się do nich we wspólnym budzeniu wiosny, czyli muzykowaniu? Jestem przekonana, że większość dzieci ma taki etap, że uwielbia hałaśliwe przedmioty. Bardzo łatwo utożsamią się więc oni z główną bohaterką, dając upust swoim emocjom!

Polecam Pierwsze Nuty Wiosny dzieciom już powyżej 3 roku życia.

Link do strony wydawnictwa: https://dwukropek.com.pl/ksiazki/pierwsze-nuty-wiosny/

Oficjalna premiera: 20.03.2024 rok


Poprzedni wpis
Historia Pokémonów – recenzja książki dla entuzjastów
Następny wpis
Rewolucyjny mechanizm, czyli po nitce do komputera – recenzja
Tags: +3, +4, +5, +6, +7, +8, 2024, bęben, blog książkowy, Borsuk, Dwukropek, głośne zabawy, instrumenty, Jennifer Bower, Jessica Kulekjian, książki dla dzieci, książki obrazkowe, Magdalena Jakuszew, patronat medialny, Pierwsze Nuty Wiosny, poezja, recenzje książek, recenzje przedpremierowa, rymowane książki dla dzieci, wiersz, wiersze, wiosna, Wydawnictwo Dwukropek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja