Tato… – recenzja fińskiej serii książek dla dzieci

Tytuły: Tato, zbudujmy domek!, Tato, popłyńmy na wyspę!
Seria: Tato…
 Autor: Markus Majaluoma
 Ilustracje: Markus Majaluoma
 
Tłumaczenie: Iwona Kiuru

Wydawnictwo: Bona
Rok wydania: 2022

Objętość: chudzina
Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją , dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna


Rodzicielstwo to poważne wyzwanie, które wymaga niekończących się pokładów energii oraz kreatywności, ale także daje mnóstwo zdrowej satysfakcji. Każdego dnia może przekonać się o tym bohater kolejnej serii książek dla dzieci, która właśnie wzbogaciła moją biblioteczkę. A biorąc pod uwagę, że są to lektury z fińskim paszportem – można być co do nich dobrej myśli!

Tato… – fińska seria książek dla dzieci

Cykl ,,Tato…” został stworzony przez Markusa Majaluomę – fińskiego pisarza oraz ilustratora książek dla dzieci. Pełen jest absurdalnego poczucia humoru, z którym jednak bardzo łatwo się utożsamiać. W ramach serii nakładem Wydawnictwa Bona ukazało się już pięć książek, jednak ostatnio świeżo wznowione zostały dwie z nich: ,,Tato, zbudujmy domek!” oraz ,,Tato, popłyńmy na wyspę!”. Pozostałe nie są obecnie dostępne.

Kim jest Paweł Różyczko?

Paradoksalnie głównym bohaterem książek jest Paweł Różyczko, czyli tata trójki uroczego rodzeństwa – Olafa, Konstantego i Anny Mari. Pan Paweł jest bardzo zapracowany, ale nigdy nie odmawia swoim dzieciom wspólnej zabawy. Potrafi być zaskakująco wyrozumiały, jednak często stawia maluchom też granice oraz uczy je jak funkcjonować w społeczeństwie.

Nie jest wbrew pozorom samotnym tatą. Wszystko wskazuje na to, że z mamą pracują zmianowo – kiedy ona wychodzi do pracy, on z niej wraca, dzięki czemu spędza z dziećmi popołudnia.

Tato, zbudujmy domek!

Ta pozycja wyjątkowo mnie zauroczyła i rozbawiła! Można ją podsumować prostym zdaniem – tylko dorośli potrafią popsuć naprawdę dobrze zapowiadającą się zabawę… 

Tego dnia tata Paweł zostaje dłużej w pracy i kiedy wraca do domu, dzieci (opacznie interpretując jego radę) wynoszą z domu wszystkie meble. Gdy przychodzi sąsiad i podsuwa im pomysł na budowę domku na drzewie – wszyscy są podekscytowani. Szybko jednak okazuje się, że to co miało być fajną zabawą, stało się poważnym projektem dorosłych.

Na szczęście dzieci mają swoją wyobraźnie oraz sposoby… na uratowanie tacie czterech liter. W ,,Tato, zbudujmy domek!” autor zdecydowanie pokazuje, którzy bohaterowie wykazują się większą wyobraźnią i dlaczego czasami warto sobie odpuścić.

Jestem przekonana, że spodoba się tutaj czytelnikom dynamiczna akcja, ale także świetnie przedstawiony punkt widzenia dzieci.

Link do strony Wydawnictwa: https://wydawnictwobona.pl/pl/p/Tato%2C-zbudujmy-domek-/150


Tato, popłyńmy na wyspę!

Schodzimy z drzewa, żeby wypłynąć w morze! Tym razem po powrocie Pawła Różyczko do domu, dzieci oczekują obiecanej wycieczki (o której tata oczywiście zapomniał). Zainspirowany jednak nagłym natchnieniem, postanawia zabrać maluchy nad wodę, żeby wspólnie obserwować statki.

Okazuje się, że dzieci mają znacznie bardziej oryginalny pomysł spędzania tam czasu. Pomijając próbę nauczenia wielorybów czytania, udaje się wszystkim zostać… prawdziwymi marynarzami! Jak jednak skończy się ta historia? Czy zabrany przez dzieci zegar wahadłowy może się na coś przydać na otwartym morzu?

W ,,Tato, popłyńmy na wyspę” na czytelników czeka morska wyprawa! Nie dajcie się jednak zwieść! To również wartościowa lektura o tym, że puszczanie kaczek może mieć nieprzewidziane skutki oraz, że czasami znacznie lepiej żeglować jest… po ogrodzie.

Seria ,,Tato…” to bardzo oryginalna i nieszablonowa propozycja książek dla dzieci, która spodoba się tym małym odbiorcom, które wymagają ciekawej fabuły oraz humorystycznych akcentów. Polecam cykl każdemu powyżej 4 roku życia.

Link do strony Wydawnictwa: https://wydawnictwobona.pl/pl/p/Tato%2C-zbudujmy-domek-/150


Poprzedni wpis
Przy dźwiękach fado – recenzja komiksu
Następny wpis
Wielkie gotowanie na ulicy Czereśniowej – recenzja książki dla dzieci
Tags: +4, +5, +6, +7, +8, +9, 2022, blog książkowy, Bona, fińska literatura, humor, Iwona Kiuru, książki dla dzieci, książki z humorem, literatura skandynawska, literatura skandynawska dla dzieci, Markus Majaluoma, recenzje książek dla dzieci, seria książek dla dzieci, śmieszne książki dla dzieci, Tato popłyńmy na wyspę!, Tato zbudujmy domek!, Tato..., Wydawnictwo Bona

1 komentarz. Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja