Maciejka Gwizd – recenzja patronatu

Tytuł: Maciejka Gwizd
 Autorka: Joanna M. Chmielewska
➜ Ilustracje: Marcin Minor
Wydawnictwo: Dwukropek
Rok wydania: 2022

Objętość: więcej niż sto
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna


Nie ma wątpliwości, że dzieci potrzebują autorytetów. Czasami szukają ich na ekranie, w internecie lub w czasopismach. Zazwyczaj idolami są sławni i bogaci rówieśnicy, często osoby, które zasłynęły talentem lub nieprzeciętnymi umiejętnościami.

W najnowszej książce Joanny M. Chmielewskiej od Wydawnictwa Dwukropek, którą z wielką przyjemnością objęłam bajkochłonkowym patronatem medialnym, przeczytacie wciągającą opowieść o pewnym dorosłym, który stał się autorytetem… dla całej szkoły. To historia o dorosłej, która będąc woźną, potrafiła nie tylko słuchać i dobrze radzić, ale również być w odpowiednim miejscu i o odpowiednim czasie!

TAJEMNICZA SPRAWA DLA DETEKTYWÓW

Tytułowa bohaterka książki ,,Maciejka Gwizd” nie pojawia się w historii od razu. Najpierw poznajemy główną postać i zarazem narratora całej fabuły, czyli Kubę – ucznia czwartej klasy szkoły podstawowej. Przyjaźni się on z Tosią, koleżanką, która urodziła się tego samego dnia, co on!

Chłopak pewnego dnia staje się świadkiem bardzo nietypowej rozmowy telefonicznej dyrektorki szkoły ,,Szczypawki” z pewną tajemniczą osobą. Kobieta prosi o pomoc w niecierpiącej zwłoki sprawie. Podobno w pracowni pojawił się jakiś duży problem i tylko ta jedna osoba, może pomóc go rozwiązać.

KIM JEST MACIEJKA GWIZD?

W Kubie natychmiast budzi się detektyw. Razem z Tosią postanawiają dowiedzieć się nieco więcej o tej zagadkowej sprawie. Kiedy w szkole niespodziewanie zostaje ogłoszony apel i dyrektorka informuje wszystkich o nowej woźnej… dzieciaki są już przekonane, że coś poważnego wisi w powietrzu!

Maciejka Gwizd okazuje się bardzo nietuzinkową osobą – przychodzi do pracy ze swoim kotem Karmelkiem, nosi rude dredy, wydaje się czytać w myślach i ma imponującą wiedzę na temat zwierząt oraz roślin. 

W jaki sposób Maciejka związana jest z tajemniczą sprawą ,,Szczypawki”? Czy dzieciom uda się dowiedzieć, co takiego wydarzyło się w pracowni?

MACIEJKA I JEJ ATUTY

,,Maciejka Gwizd” to jednak nie tylko książka detektywistyczna. Porusza ona mnóstwo istotnych zagadnień, takich jak np. szantażowanie. Bardzo podoba mi się sposób, w jaki został poprowadzony ten wątek. Autorka nie tylko charakteryzuje szantażystę, ale przedstawia bardzo skuteczny sposób jak sobie można z nim poradzić!

Książka jest również bardzo edukacyjna pod kątem zwierząt (szczególnie kotów). Część fabuły poświęcona jest pomocy pupilom, w tym inicjatywie budowania domków dla kotów wolno żyjących. Ale i również podsuwa pomysły np. na skuteczną naukę… tabliczki mnożenia!

DLA KOGO JEST TA KSIĄŻKA?

,,Maciejka Gwizd” to niezwykle wartościowa pozycja, która łączy w sobie świetnie napisaną historię, autentycznych bohaterów oraz wątki uświadamiające. Ja pochłonęłam ją (jak na Bajkochłonkę przystało) na jednym posiedzeniu! Uważam, że będzie wspaniałą lekturą dla wszystkich czytelników powyżej 8 roku życia.

Link do strony Wydawnictwa: https://dwukropek.com.pl/ksiazki/maciejka-gwizd/


Poprzedni wpis
Przyjaźń. To, co nas łączy – recenzja przedpremierowa
Następny wpis
Pucio na wsi – recenzja książki dla dzieci
Tags: , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja