Sonic i superdrużyny – recenzja gry planszowej

Tytuł: Sonic i superdrużyny
Autor: Max Gerchambeau

Wydawnictwo: Rebel
Rok wydania: 2022

Czas gry: ok. 20-30 minut
Liczba graczy: od 2 do 4 osób
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna

Wiecie, kim jest Sonic? To niezwykle popularna postać, która pierwszy raz pokazała się światu już 30 lat temu, czyli w 1991 roku. Ma charakterystyczny wygląd niebieskiego jeża z niemal ludzkim ciałem, a jego super umiejętnością jest ponaddźwiękowa prędkość!

Możecie go kojarzyć z gier komputerowych, filmów animowanych czy komiksów. Jego twórcą jest Naoto Oshima, który w czasach gdy go wymyślił, pracował dla firmy Sega.

PLANSZÓWKA, KTÓRA ŁĄCZY POKOLENIA

Tym razem Wydawnictwo Rebel postanowiło zaadaptować tę postać na potrzeby gry planszowej. Wykorzystując jego niezwykłe umiejętności oraz inspirując się znajomościami, które zawarł w ciągu ostatnich trzech dekad na różnych platformach, wydano planszówkę łączącą pokolenia!

,,Sonic i superdrużyny” jest grą przeznaczoną od dwóch do czterech osób, dla uczestników powyżej 7 lat. Średni czas rozgrywki wynosi około 20-30 minut. 

Pudełko zawiera: 

  • rozkładaną, dość dużą planszę,
  • osiem starannie wykonanych figurek plastikowych ze świetnie odwzorowanymi detalami,
  • 73 karty,
  • prostą oraz zwięzłą instrukcję obsługi.

SONIC SZYBKI JAK BŁYSKAWICA

Jeżeli oglądaliście również film z 2020 roku ,,Sonic. Szybki jak błyskawica”, mogliście zobaczyć tam różne przeszkody, które pokonywał główny bohater. Na załączonej do gry planszy także znajdują się rozmaite, ciekawe utrudnienia, ale zacznijmy jednak od początku.

,,Sonic i superdrużyny” oferuje cztery drużyny oznaczone czterema kolorami:

  • niebieskim,
  • czarnym,
  • żółtym,
  • czerwonym.

Dane figurki przypisane są do konkretnych drużyn przez swoje podstawki. Wybierając więc jakiś kolor, automatycznie wybiera się też postacie.

JAK GRAĆ W SONICA?

Przy grze czteroosobowej (tę opcję testowałam najczęściej) gra się w dwóch drużynach – jedna na drugą. W ten sposób trzeba dbać o to, żeby nie tylko nasze figurki pierwsze dotarły na metę, ale również żeby pionki partnera znalazły się tam jak najszybciej. Jest więc to gra zespołowa, ale jednak z możliwością samodzielnego podejmowania decyzji.

Na początku gry każdy otrzymuje swoją talię kart. Pozostałe w stosie układane są na planszy. Drugi stos to karty ze znakiem zapytania, dostarczają one np. różnych bonusów, pod warunkiem, że stanie się na odpowiednim miejscu na planszy.

No właśnie, co jeszcze można spotkać na naszym planszówkowym torze? Najbardziej charakterystyczne są właśnie spirale – żeby je pokonać, nie wolno się na niej zatrzymać, trzeba od razu ją ominąć. Utrudnieniem będą kolce, a ułatwieniem staną się pierścienie (mnożące nasze ruchy).

WRAŻENIA Z ROZGRYWKI

Przyznam szczerze, że ,,Sonic i superdrużyny” to prosta gra, która sprawia mnóstwo frajdy. Jej atutem jest to, że można w nią grać całymi rodzinami, z dziećmi w różnym wieku (jednak już liczącymi samodzielnie). Szybko się ją rozkłada. Gra pozwala się rozluźnić oraz dobrze bawić oraz – co też przecież nie jest bez znaczenia – świetnie wygląda! Polecam ją również jako udany prezent.

Grę do recenzji przekazało Wydawnictwo Rebel:


Poprzedni wpis
Delisie. Życie ma smak. Tom 1 – recenzja
Następny wpis
Księga cudów – najlepsza gra planszowa 2022 roku?
Tags: +10, +11, +7, +8, +9, 2022, gry planszowej, gry z Sonikiem, Max Gerchambeau, Naoto Oshima, niebieski jeż, planszowe gry familijne, planszówka dla dzieci, planszówki, Rebel, recenzent gier planszowych, recenzje gier planszowych, Sonic, Sonic i superdrużyny, Wydawnictwo Rebel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja