Migranci – książka, która wspiera uchodźców

Tytuł: Migranci
Autorka: Issa Watanabe
Ilustracje: Issa Watanabe
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Rok wydania: 2022

Objętość: chudzina
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna

Lubimy dystansować się książkami od rzeczywistości. Lubimy lektury, o których można porozmawiać z dzieckiem w przyjaznej atmosferze. Lubimy wierzyć, że nie tylko literatura ma dobre zakończenia.

KSIĄŻKA, KTÓRA UBIEGŁA WOJNĘ

Marzec 2022 roku, wojna w Ukrainie trwa już kilkanaście dni. Nie wiemy, kiedy się skończy i z jakim skutkiem. Nie mamy wpływu na jej bezpośredni przebieg. Możemy jednak robić coś innego. Jesteśmy świadkami napływających ze wschodniej granicy setek tysięcy ludzi, którzy w poszukiwaniu bezpieczeństwa – przybywają do nas.

Wydawnictwo Dwie Siostry, kiedy pracowało nad polską edycją ,,Migrantów” Issa Watanabe, nie wiedziało jeszcze, że lada dzień stanie się ona tak niezwykle aktualnym komentarzem rzeczywistości. Uchodźcy przepływają przez nasz kraj już od wielu miesięcy oraz lat. Teraz ich skala jest po prostu nieporównywalnie większa, ale – co jest dziwne i piękne zarazem, Polacy wydają się bardziej otwarci, wyrozumiali oraz empatyczni.

Cały dochód ze sprzedaży ,,Migrantów” przekazany będzie na działania Fundacji Ocalenie, która wspiera uchodźców, migrantów i repatriantów w Polsce.

KIM SĄ MIGRANCI?

Wnętrze książki pozbawione jest słów. Fabuła opiera się wyłącznie na tym, co dostrzeżemy w ilustracjach. Bohaterami ,,Migrantów” są realistycznie przedstawione zwierzęta, których puste, pełne smutku spojrzenia oraz pochylone, opatulone kocami sylwetki charakteryzują uchodźców. 

Akcja rozgrywa się ciemną nocą. Migranci przemierzają złowrogi, pełen cieni las, który napawa lękiem i nie przynosi ukojenia. Co gorsza, tropem zwierząt podąża mała śmierć, która z łatwością potrafi wtopić się w tłum. Towarzyszy jest ptak przypominający ibisa – symbol starożytnego Egiptu, kojarzony z Thotem, m.in. bogiem Księżyca.

DROGA DO CELU

W książce ,,Migranci” podążamy za bohaterami, wsłuchując się w ciszę, która aż krzyczy – niczym sławny obraz Edvarda Muncha. Nie narzuca nam interpretacji, pozwala samemu zastanowić się, które z rozkładówek są snem, które marzeniami, a które rzeczywistością.

Finalnie, nie każdemu z bohaterów uda się osiągnąć cel. Większość jednak znowu odnajdzie nadzieję. 


DLA KOGO JEST TO KSIĄŻKA?

Z pewnością ,,Migranci” nie są opowieścią dla bardzo małych czytelników. To historia wizualna, której dobrze, żeby towarzyszył późniejszy dialog. Może być ona fundamentem pod rozmowę o potrzebie wyruszenia w drogę, niebezpieczeństwach, ale i poszukiwaniu lepszego świata. 

Książkę polecam dzieciom powyżej 8 roku życia oraz dorosłym. Pamiętajcie, że kupując ją, wspieracie szczególny cel.

Link do strony Wydawnictwa: https://wydawnictwodwiesiostry.pl/katalog/migranci.html

 


Poprzedni wpis
Mary Poppins powraca – recenzja klasyki
Następny wpis
Mimi i przyjaciele. Na tropie miłości – recenzja
Tags: +10, +11, +12, +13, +14, +15, +16, +17, +18, +8, +9, 2022, Dwie Siostry, Issa Watanabe, jak wyjaśnić dzieciom wojnę, książka Migranci, książki bez słów, książki dla dzieci, książki obrazkowe, Migranci, migranci na granicy, recenzje książek, śmierć, smutek, strach, uchodźcy, ucieczka, wojna, Wydawnictwo Dwie Siostry

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja