Popioły – recenzja komiksu dla dorosłych

Tytuł: Popioły

Scenariusz: Alvaro Ortiz

Rysunki: Alvaro Ortiz

Tłumaczenie: Jakub Jankowski

Wydawnictwo: Timof Comics

Rok wydania: 2021

Objętość: więcej niż sto 

Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu

Ocena ogólna: wybitna

Recenzja:

Trójka trzydziestolatków, która już od dawna nie utrzymuje ze sobą kontaktu, pewnego dnia wyrusza w podróż. Zmierzają w kierunku określonym wyłącznie tajemniczym znakiem X na mapie. Przed nimi kilka dni w wypożyczonym samochodzie, do miejsca, w którym nigdy dotąd nie byli. Jakimi ludźmi stali się przez te wszystkie lata? Co czeka na nich u celu?

,,Popioły” są komiksem, który świetnie sprawdziłby się jako amerykański kinowy przebój, który można obejrzeć z przyjaciółmi w sobotni wieczór. Trochę w nim humoru, zapamiętywalnych postaci, nieco absurdalnych sytuacji, gorzko-refleksyjnych przemyśleń, a nawet ezoteryki, cyrkowych małp i weteranów-kowbojów. 

Jego autorem jest Alvaro Ortiz, który niczym Hitchcock pojawia się w kluczowym momencie w roli statysty. Artysta jest hiszpańskim twórcą, jakiego czytelnicy mieli szansę już poznać z pozycji ,,Murderabilia”, która została wydana także przez Wydawnictwo Timof, w 2018 roku. 

,,Popioły” są opowieścią drogi, w której z każdą kolejną rozkładówką poznajemy trochę bardziej samych bohaterów, i jednocześnie oni sami dowiadują się nieco więcej o sobie. 

Choć sporo w tym komiksie retrospekcji czy akcji równoległej, to jego podział sprawia, że całość jest czytelna i łatwa do przyswojenia. Akcja została uporządkowana według dni, które mijają podróżującym. Pojawiają się także strony ciekawostek o kremacji, których pochodzenie zostaje ujawnione niemal na końcu książki. Ciekawym i raczej rzadko spotykanym jest również pomysł na swego rodzaju zwiastun tuż przed stroną tytułową. Podkreśla to jeszcze bardziej filmowy charakter całości dając czytelnikom próbkę tego, czego będziemy mogli spodziewać się po reszcie historii.

Polly, Moho i Piter łączy nie tylko wspólna przeszłość. Wszyscy znaleźli się na życiowym zakręcie. Nie mają celu – ponad ten, który otrzymali od swojego dawnego kolegi (towarzyszy on im pod pewnymi postaciami; dla większej satysfakcji z lektury, nie będę zdradzać pod jakimi). Brak perspektyw młodych ludzi i swego rodzaju marazm przeplatany jest niezwykłymi scenami, które zdają się przeczyć temu podskórnemu pesymizmowi. 

,,Popioły” są komiksem potrzebnym, ale nie w taki odpychający, umoralniający sposób, który mówi czytelnikowi jak ma żyć i co ma doceniać. Jego lektura daje satysfakcję, pozwala odpocząć – jednocześnie pozostawiając coś po sobie. 

Pozwólcie sobie na taką przyjemność, na pewno nie pożałujecie. Polecam czytelnikom powyżej 17 roku życia.

Link do strony Wydawnictwa: https://timof.pl

Podobne posty:

Rytuały – recenzja komiksu dla dorosłych Bestia – recenzja poruszającego komiksu dla dzieci i dorosłych Rege – recenzja komiksu dla dorosłych Owoc poznania – recenzja komiksu dla dorosłych