Angielski przez książki, czyli seria Usborne Phonics Readers

W tym miesiącu powracam z anglojęzycznymi książkami Usborne Publishing Ltd. (kliknij TUTAJ, jeżeli chcesz przenieść się do poprzedniej recenzji tego wydawnictwa). Tym razem sięgam po serię – Usborne Phonics Readers, która w największym skrócie opiera się przede wszystkim na niewielkich objętościowo książkach, charakteryzujących się rytmicznym tekstem.

Obie pozycje są bardzo dobrze wydane – choć mają zeszytową formę zamiast popularnego w takich wypadkach klejenia, posiadają również szyte strony, co sprawia, że są bardziej trwałe.

 

Te melodyjne bajki doskonale wpadają w ucho i dlatego:

➡️ świetnie wpływają na pamięć,

➡️ pozwalają przyspieszyć proces nauki czytania,

➡️ wspomagają naukę angielskiego poprzez wzbudzanie zabawnych, czasami abstrakcyjnych skojarzeń językowych.

 

Opowiem w tej recenzji o dwóch tytułach, które mimo że pochodzą z tej samej serii, różnią się paroma szczegółami. 

 

 

Tytuł: ,,Goat in a boat”

Seria: Usborne Phonics Readers

Autor: Lesley Sims

Ilustracje: David Semple

Wydawnictwo: Usborne

Rok wydania: 2015

Objętość: chudzina 

Dla kogo: dla najmłodszych , dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją , dla samodzielnych w czytaniu 

Ocena ogólna: bardzo przyjemna

 

,,Goat in a boat” to prosta, ale bardzo przyjemna historia o pewnej kozie. Akcja bajki toczy się w zamku, prawdopodobnie w czasach średniowiecza.

Król oraz jego poddani znudzeni są ciągłym jedzeniem owsa, dlatego koza postanawia wyruszyć na ryby i złowić coś dobrego na obiad. Po drodze wstępuje po przyjaciela, jednak jego nie ma w komnacie. Samotny połów przynosi jej… tonę starych zbroi oraz ciężkie kilogramy różnej broni. Na szczęście wkrótce spotyka swojego przyjaciela. Po początkowym entuzjazmie na horyzoncie pojawia się jednak armia wrogich lisów, która zagraża bezpieczeństwu zamku.

 

To zabawna i pełna akcji historia, która oprócz przyjemnej fabuły, ma również kilka istotnych plusów w kwestii formy.

 

 

 

 

Przede wszystkim istnieje możliwość odsłuchania tej historii z pomocą lektora. Na tylnej okładce umieszczony jest kod QR, który przenosi nas do strony Usborne’a, gdzie z kolei do wyboru mamy zarówno słuchanie z akcentem amerykańskim jak i angielskim. Dźwięk dzwonka informuje nas, kiedy mamy przewrócić stronę. To także wielkie ułatwienie dla dzieci, które jeszcze nie czytają samodzielnie! W ten sposób mogą korzystać z książki bez pomocy dorosłych i jednocześnie wsłuchiwać się w tekst i uczyć jego poprawnej wymowy.

 

Tytuł: ,,Goose on the loose”

Seria: Usborne Phonics Readers

Autor: Phil Roxbee Cox

Ilustracje: Stephen Cartwright

Wydawnictwo: Usborne

Rok wydania: 2015

Objętość: chudzina 

Dla kogo: dla najmłodszych , dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją , dla samodzielnych w czytaniu 

Ocena ogólna: bardzo przyjemna

 

,,Goose on the loose” to w wolnym i bardzo brzydkim tłumaczeniu (wybaczcie, ale jestem w tym naprawdę kiepska) to ,,Gęś spuszczona ze smyczy”. 

Tytułowa bohaterka rzeczywiście gna na złamanie karku, nic sobie nie robiąc z różnych przeszkód, jakie spotyka na swojej drodze. 

 

To pozycja dla trochę młodszych czytelników niż poprzedniczka. Ma też mniej tekstu i znajduje się w niej wiele dźwiękonaśladowczych sformułowań. 

 

Niestety nie posiada ona kodu QR, jednak jej twórcy przewidzieli ciekawe urozmaicenie w postaci dodatkowo rozkładanych stron. Na poszerzonych rozkładówkach, a w zasadzie wewnątrz nich, widać skutki niegrzecznego zachowania gęsi. 

 

Kiedy jej szaleństwa kończą się w nietypowy, ale zabawny sposób – wszyscy bohaterowie mogą wreszcie odetchnąć z ulgą. 

 

 

 

 

Obie książki bazują na podobnie brzmiących słowach, wartkiej akcji i niewielkiej ilości tekstu. Będą świetną propozycją dla rodziców oraz dzieci, którzy chcą trenować się w języku angielskim, oswajać maluchy z jego brzmieniem oraz poznawać podstawowe lub nieco bardziej zaawansowane słowa.

 

Ładne, kolorowe ilustracje są miłym dopełnieniem dla tej serii.

Polecam ją czytelnikom już od 3. roku życia.

Książki można nabyć za pośrednictwem strony: Magic Bookland – Magiczna Czytelnia. 

 

 

 

Poprzedni wpis
Pucio. Domino – recenzja klasycznej gry w nowym wydaniu!
Następny wpis
George i Wielki Wybuch – recenzja
Tags: +3, +4, +5, +6, +7, 2015, angielskie książki dla dzieci, blog z książkami, David Semple, Goat in a boat, Goose on the loose, książki dla dzieci, książki dla dzieci po angielsku, Lesley Sims, literatura dziecięca, nauka języka angielskie, Phil Roxbee Cox, recenzje książek, Stephen Cartwright, strona o książkach, Usborne, Usborne Phonics Readers, Usborne Publishing

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja